Ze stratą 20,7 s do Ogiera na drugiej pozycji plasuje się Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 Rally1), a trzeci jest Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris Rally1) - strata 22,1 s, który już wcześniej zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł mistrza świata.
Rovanpera z drugiej na trzecią pozycję spadł po przejeździe ostatniego, sobotniego odcinka specjalnego Salou (2,15 km), na którym uzyskał tylko piąty czas, o prawie 2 s gorszy od zwycięzcy Estończyka Ott Tanaka (Hyundai I20 Rally1).
- Jest OK, mam dobre wyczucie samochodu, pokazały to czasy. Mam w końcu sporo przyjemności z jazdy, gdyż generalnie w tym roku mieliśmy pecha. Miło by było w końcu wygrać - powiedział na mecie ośmiokrotny mistrz świata Ogier.
Rovanpera przyznał, że słabszy czas na ostatnim odcinku, to wynik jego błędu.
- Na starcie do 14. odcinka wprowadziliśmy złe ustawienia i miałem problemy z korzystaniem z hybrydy. Ale jest jeszcze niedziela, choć Thierry na pewno jutro będzie cisnął - przyznał mistrz świata Rovanpera.
Kajetanowicz utrzymał w WRC2 szóstą lokatę, choć do swojego najgroźniejszego rywala w walce o tytuł Emila Lindholma (Skoda Fabia Rally2) traci już prawie 20 s. Fin awansował na czwartą pozycję, w WRC2 nadal prowadzi jego rodak Fin Teemu Suninen (Hyundai I20 Rally2), który nie liczy się w walce o tytuł.
Na niedzielny finał zaplanowano dwa odcinki specjalne w dwóch pętlach Pratdip (12,15 km) i Riudecanyes (15,90 km), który podczas drugiego przejazdu będzie dodatkowo punktowanym Power Stage. Pierwsza zwycięska załoga pojawi się na mecie około godz. 13.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?