Aleksander Szewczenko oraz Federico Coria, to ci dwaj zawodnicy będą głównymi faworytami do wygrania tegorocznego tenisowego turnieju Enea Poznań Open, który od 18 czerwca rozpocznie się na poznańskich kortach na Golęcinie. Obaj tenisiści znajdują się w pierwszej setce rankingu ATP. Rosjanin zajmuje obecnie 87. miejsce, a dwa lata temu doszedł do półfinału Poznań Open, przegrywając z Czechem Jirim Lehecką. Argentyńczyk natomiast jest sklasyfikowany na 96. pozycji, wygrywając w tym roku styczniowy turniej w Chile, który był tej samej rangi, co poznański challenger.
Zobacz też: Wzloty i upadki Lecha Poznań w sezonie 2022/23. Przeżyliśmy prawdziwy rollercoaster
I to jest właśnie jedna ze zmian w tegorocznym Enea Poznań Open. Turniej wzrósł do rangi Challenger 100, a to dlatego, że w zeszłym roku Federacja ATP postanowiła zrezygnować z rangi 90 (taką rangę przez kilka lat miał poznański turniej) oraz 110. W związku z tym zwiększona została pula nagród. W tym roku wynosi ona rekordowe 118 tysięcy euro + hospitality. Zwycięzca turnieju będzie mógł zgarnąć czek o wysokości 16 020 euro i dopisać sobie do rankingu 100 punktów. Finalista otrzyma kwotę rzędu 9 415 euro i 60 punktów.
Pula nagród Enea Poznań Open 2023:
- Zwycięzca: 16 020 euro i 100 punktów do rankingu ATP
- Finalista: 9 415 euro i 60 punktów do rankingu ATP
- Półfinalista: 5 555 euro i 36 punktów do rankingu ATP
- Ćwierćfinalista: 3 240 euro i 20 punktów do rankingu ATP
- 1/16 finału: 1 900 euro i 9 punktów do rankingu ATP
- 1/32 finału: 1 160 euro
Kolejną zmianą jest data rozgrywania finału poznańskiego challengera. Podczas tegorocznej edycji zostanie on rozegrany w sobotę, 24 czerwca. Powód? Startujące w kolejnym tygodniu eliminacje do wielkoszlemowego Wimbledonu.
- Jest to tydzień poprzedzający wakacje. Wówczas wielu kibiców jest jeszcze w mieście, w tym dzieci i ich opiekunowie. To niezwykle ważne, bowiem podczas turnieju, oprócz zawodników, udział weźmie 60 dzieci do podawania piłek, bez których trudno byłoby zorganizować zawody. Sprawdzałem również długoterminową prognozę pogody i pierwszy deszcz ma spaść na początku lipca - powiedział z uśmiechem Krzysztof Jordan, dyrektor turnieju.
Oprócz 20 zgłoszonych zawodników zostały rozdane również "dzikie karty". Otrzymali je Amerykanin Dali Blanch, Szwed Leo Borg oraz jedyny Polak w stawce Maks Kaśnikowski. To jednak niejedyny nasz reprezentant, który ma szanse zagrać w turnieju. Wysoko na liście oczekujących jest Daniel Michalski, a także Kacper Żuk.
Tegoroczna edycja turnieju zyskała nowego sponsora tytularnego - firmę Enea.
- Cieszymy się, że możemy wspierać tak ważny turniej. Wspieranie sportu i działań społecznych to trochę nasze DNA. Mam nadzieję na długą i dobrą współpracę - powiedział Dariusz Szymczak, wiceprezes zarządu ds. korporacyjnych firmy Enea.
Bilety na Enea Poznań Open 2023
Przez pierwsze trzy turniejowe dni wstęp na pojedynki będzie bezpłatny. Wejściówki na ćwierćfinałowe pojedynki wynoszą 35 złotych (ulgowy 20 złotych), natomiast na półfinały i finały wynoszą 45 złotych (ulgowy 30 złotych). Bilety można zakupić online na stronie ToBilet.pl. Jest możliwość zakupu karnetu na cały turniej: 90 złotych normalny oraz 60 ulgowy.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?