- Szykowaliśmy formę na mistrzostwa świata. To nam trochę pokrzyżowało plany. Dzisiaj się liczyło zwycięstwo. Jest kolejny tytuł. Ja się bardzo cieszę - oznajmił sprinter. - W tym roku 90 metrów to najdłuższy dystans jaki przebiegłem na treningu. 60-tka to jest szybkość. Biegamy dużo odcinków 10-metrowych, 30-metrowych. Sprint to jest szybkość i ciepło, którego nam niestety w Polsce trochę brakuje, bo musimy siedzieć po halach - stwierdził lekkoatleta. - Orlen Copernicus Cup był świetny w moim wykonaniu. Zająłem czwarte miejsce na świetnym mitingu i ustanowiłem rekord życiowy 6,61 - dodał zawodnik.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?