Reprezentacja. Grzegorz Mielcarski dołączy do sztabu Fernando Santosa? Cezary Kulesza: Piłka jest po jego stronie

Zegar tyka, a wciąż nie znamy pełnego sztabu Fernando Santosa

Od wyboru Fernando Santosa minął ponad miesiąc, a wciąż nie znamy pełnego sztabu 68-letniego trenera. Długo trwała dyskusja w sprawie Łukasza Piszczka, byłego reprezentanta Polski, który mógłby dołączyć do sztabu i uczyć się pod okiem doświadczonego selekcjonera.

Ostatecznie pomysł z Piszczkiem nie wypalił. Były obrońca m.in. Borussii Dortmund i reprezentacji Polski podziękował za współpracę.

Możliwe jest, że inny z byłych reprezentantów trafi pod skrzydła Fernando Santosa. Mowa o Grzegorzu Mielcarskim, który miał przyjemność pracować z Santosem jako piłkarz. Pracowali razem w FC Porto i AEK Ateny.

Kulesza na łamach WP SportowychFaktów potwierdził, że temat Mielcarskiego w kadrze jest jak najbardziej realny, ale wszystko zależy od selekcjonera. - Rozmawialiśmy w sprawie współpracy, teraz piłka jest po stronie Grzegorza. Trener Santos zna Grzegorza i chciałby mieć osobę zaufaną w sztabie. W jakiej roli by go widział, na jakim stanowisku? Zostawiam to trenerowi - proszę pytać Fernando Santosa, w jaki sposób chciałby korzystać z Grzegorza - powiedział prezes PZPN Cezary Kulesza.

- Nie chcę poganiać trenera Santosa. To on zdecyduje, czy chce polskiego asystenta i w którym momencie - kontynuuje Kulesza. - Zostawiłem trenerowi listę kandydatów z Polski, jest ich kilku, i to trener będzie wybierał. Wcześniej Fernando Santos zaakceptował kandydaturę Łukasza Piszczka, ale Piszczek zrezygnował - dodał Kulesza.

Kulesza wypowiedział się także w sprawie letniego sparingu Biało-Czerwonych. Padł bowiem pomysł, że Polacy w czerwcu podczas terminu meczów reprezentacyjnych rozegrają mecz kontrolny z reprezentacją Niemiec. Jednocześnie byłby to mecz pożegnalny Jakuba Błaszczykowskiego w kadrze.

- Nikt nie zdecydował, by żegnać Kubę latem. To się okaże. Na razie Kuba jest czynnym zawodnikiem, nie chcę podejmować decyzji za niego. Rozmawiamy z kilkoma federacjami na temat letniego sparingu, nie tylko z niemiecką. Czas pokaże, z kim zagramy - zakończył Kulesza.

Pierwszy mecz polskiej reprezentacji za kadencji Fernando Santosa odbędzie się 24 marca w Pradze, a rywalem Biało-Czerwonych będą Czesi. Trzy dni później zagramy w Warszawie z Albanią.

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele