Piłkarze Legii 2019 rok w Lotto Ekstraklasie zainaugurują na wyjeździe. Tym razem czeka ich jednak bardzo krótka podróż. W niedzielę o 18 zmierzą się z Wisłą Płock. Spotkaniu nazywanym Derbami Mazowsza, to podopieczni Ricardo Sa Pinto będą zdecydowanymi faworytami. Portugalski szkoleniowiec nie zamierza jednak lekceważyć plasującego się niżej w ligowej tabeli rywala. -Wisła to dobry zespół posiadający wyrównany skład. W mojej ocenie mają pięciu-sześciu piłkarzy wyróżniających się poziomem. Są to między innymi Dominik Furman, Ricardinho czy Nico Varela.
Sa Pinto całą trójkę zapamiętał z sierpniowego starcia między mazowieckimi ekipami. Wówczas Nafciarze nieco niespodziewanie zwyciężyli na wyjeździe 4:1, a wszystkie bramki zdobyli właśnie wymienieni przez Portugalczyka zawodnicy. Autorem honorowego trafienia okazał się wówczas Carlitos, lecz również Hiszpan nie miał wówczas powodów do zadowolenia. Spotkanie, które odbywało się w ramach szóstej kolejki, było pierwszym zwycięstwem Wisły w tym sezonie. Jednym z dwóch za kadencji Dariusza Dźwigały. - Nie zapominamy o meczu przed własną publicznością, który zakończył się naszą porażką. Teraz jesteśmy inną drużyną. Chcemy wygrać ten mecz, to nasz cel - uspokajał szkoleniowiec Wojskowych.
Wygraną 3:2 zakończyło się ostatnie spotkanie Legii w 2018 roku. Na wyjeździe warszawianie zwyciężyli 3:2 z ostatnim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec. Od tamtej pory minęło przeszło półtora miesiąca. - Być może przerwa zimowa w Polsce jest za długa, a może nie jest? To moje pierwsze doświadczenie z tak długą przerwą. Przy takim natężeniu meczów przerwa jest potrzebna choć, jeśli drużynie idzie, chciałoby się, aby jej nie było. Moi podopieczni potrzebowali jej i czują się wypoczęci - mówił trener, który zabrał swój zespół na dwa zgrupowania do Portugalii.
Podczas ich trwania do drużyny dołączyli Luis Rocha oraz Salvador Agra. Obaj mogą zadebiutować w Lotto Ekstraklasie już w ten weekend. - Mamy więcej opcji niż mieliśmy przed przerwą, ponieważ doszli nowi zawodnicy. Mam nadzieję, że będziemy lepsi w tym wszystkim, nad czym pracowaliśmy w podczas obozów - stwierdził Sa Pinto. - Iuri Medeiros jest z nami od poniedziałku. Pracuje ciężko i zobaczymy, czy wystąpi w spotkaniu z Wisłą Płock. Jeśli chodzi o Carlitosa, nie chcę rozmawiać o plotkach. Każdy z moich piłkarzy jest brany pod uwagę.
- Zawodnicy odbyli ciężki okres przygotowawczy. Moi zawodnicy są przygotowani, nie zamierzam jednak zdradzać swoich pomysłów. Nie ustaliłem jeszcze wyjściowego składu, ponieważ każdy zawodnik daje z siebie wszystko. Mam wiele wątpliwości, nie tylko na pozycji bramkarza. To dla nas doskonała sytuacja, że na każdej pozycji jest rywalizacja. Mam komfort wyboru - zapowiedział szkoleniowiec Legii.