Robeilys Peinado później niż planowała powróci do Szczecina

Jakub Lisowski
Robeilys Peinado w Londynie zdobyła niespodziewanie brązowy medal MŚ.
Robeilys Peinado w Londynie zdobyła niespodziewanie brązowy medal MŚ. Robeilys Peinado Facebook
Lekkoatletyka. Robeilys Peinado zabraknie 11 lutego na Szczecińskim Mityngu Skoku o Tyczce w Netto Arenie. Miała być jedną z głównych bohaterek zawodów.

20-letnia Wenezuela jest podopieczną trenera OSOTSzczecin Wiaczesława Kaliniczenki (był też trenerem Moniki Pyrek i Piotra Liska). Roczna współpraca zaprocentowała już tym, że w sierpniu Peinado zdobyła brąz w seniorskich Mistrzostwach Świata w Londynie. To była duża niespodzianka i potwierdzenie jej dużych możliwości.

- Dogadujemy kontrakt z wenezuelską federacją, który będzie obowiązywał do igrzysk w Tokio. Z tym, że ja mam już dość problemów wizowych i teraz zabiegamy, by otrzymała wizę na trzy lata. Nie chcę jej wypuścić na kolejną zimę - mówi Kaliniczenko.
Obecnie Peinado jest w ojczyźnie. Do Szczecina miała wrócić 6 stycznia, ale... - Jak rozmawiam z działaczami, to cały czas słyszę „manana”. I choć przerabiałem to już rok temu, a na odpowiedzi na wysłane mejle czekam nawet dwa tygodnie, to mam tego trochę dość. Na szczęście Robeilys dała mi znać, że wizę uzyskała i w połowie lutego będzie w Szczecinie. Z sezonu halowego musieliśmy jednak zrezygnować. Mam nadzieję, że teraz uda się jej załatwić kartę stałego pobytu w Polsce, by nie było z tym kłopotu - mówi Kaliniczenko.

Peinado w Wenezueli trenuje w tamtejszym klubie. Filmiki ze skokami trafiają do Kaliniczenki, a ten koryguje technikę i plany treningowe. Wkrótce rozpocznie się zdecydowanie lepsza praca, ale co ciekawe Latynoska ni ebędzie jedynym obcokrajowcem w grupie Kaliniczenki. Szkoleniowiec rozpoczął bowiem współpracę z tyczkarzami z Azji i Ameryki Południowej.

- Trenuję teraz 9 Tajlandczyków, Ekwadorczyka, a wkrótce przyleci Brazylijczyk. Wszyscy uzdolnieni, grzeczni i chętni do pracy. Tyczkarzom z Tajlandii pomogłem podczas młodzieżowych MŚ w Bydgoszczy. Zaginęły im tyczki, więc pożyczyłem. Szef federacji - generał policji - zaprosił mnie z grupą na miesiąc do Tajlandii, by tam trenować i szkolić ich sportowców. Spodobało się im, zaproponowali współpracę. Teraz jesteśmy w Spale, ale od maja będziemy trenować w Szczecinie - dodaje Wiaczesław Kaliniczenko.

Magazyn Sportowy GS24: Rozmowa z Maciejem Stolarczykiem, dyrektorem sportowym Pogoni Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Robeilys Peinado później niż planowała powróci do Szczecina - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24