- Lech ma wielu zawodników, którzy prezentują poziom wyższy od przeciętnego w lidze. W Lechu jest bardzo zdolna młodzież, która wchodzi przebojem do pierwszej drużyny, a potem jedzie na Zachód. Wiedzieliśmy, z kim gramy, czuliśmy, że po zwycięstwie 3:0 z Lechią drużyna z Poznania będzie chciała dopisać trzy oczka. Trafiła jednak na zespół, który może posiada deficyty w umiejętnościach, ale dzięki ambicji i taktyce w grze defensywnej dał sobie radę - wyjaśnił na konferencji Robert Kasperczyk.
- Cieszę się niezmiernie z postawy zawodników: tych, którzy grali od początku i tych którzy weszli. Ozdobą meczu była bramka Marko Roginicia. On gra drugi mecz z rzędu na wysokim poziomie. Widać, że przerwa spowodowana kontuzją mu pomogła. Nie chcę więcej personalizować i wystawiać kolejnych laurek, bo musiałbym to uczynić szesnaście razy, bo tylu piłkarzy zagrało.
- Marko Roginić jest specyficzny, introwertycznie usposobiony. Po jesieni się "przytkał". Nie strzelił żadnej bramki i nie ukrywam, że kilka rozmów z nim przeprowadziłem. Mówiłem mu, że bardzo dużo pracuje, co widać po liczbach: dystansie, liczbie sprintów. To jeden z najszybszych i najwydolniejszych zawodników w lidze. Bramka we Wrocławiu chyba dała mu impuls. Teraz powinno być z górki. Marko uczy się ekstraklasy. On dojrzał do gry na tym poziomie.
- Limit pecha chyba został wyczerpany. Cieszę, że stało się to dzięki bardzo dobrej organizacji w obronie i utrzymywaniu przy piłce ofensywnych graczy - dodał. - To niezmiernie istotne punkty w kontekście utrzymania. Cel jednak nie został osiągnięty, Stal ma dwa mecze więcej.
Trener beniaminka nazwał przerwanie serii świetną motywacją na ostatnie kolejki sezonu.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?