W sobotę Robert Lambert ścigał się w 2. rundzie Speedway Euro Championship. Na torze w Toruniu wywalczył 8 punktów i w końcowej klasyfikacji turnieju zajął ósme miejsce. W zawodach doszło do kilku groźnych upadków, a w najpoważniejszej kraksie uczestniczył właśnie Lambert.
W 10. biegu doszło do zderzenia Leona Madsena i Andersa Thomsena. W tego drugiego wjechał jeszcze Lambert, który dodatkowo uderzył w bandę i upadł na tor. W trakcie mistrzostw zawodnik Speed Car Motoru uskarżał się na silne bóle, ale nie zrezygnował z kontynuowania zawodów.
Po zawodach Lambert udał się jednak do szpitala na dokładne badania, które wykazały złamanie dwóch kręgów kręgosłupa i Brytyjczyk zdecydował się na przerwę w startach. – Muszę odpocząć i się wyleczyć. Jeszcze nie wiem, jak długo będę pauzować. Decyzję podejmę po kolejnych badaniach – poinformował Lambert poprzez serwis społecznościowy.
W poniedziałek Robert Lambert miał wystartować w Manchesterze w finale Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii. - Jestem bardzo rozczarowany, że nie będę mógł wziąć udziału w finale, ponieważ są to dla mnie jedne z najważniejszych zawodów. Życzę zawodników powodzenia, a ja będę was informował o tym, kiedy wrócę na tor – napisał Brytyjczyk.
Dzień przed zawodami SEC w Toruniu Robert Lambert walczył w barwach Speed Car Motoru w meczu w Lesznie. W starciu z Fogo Unią w czterech startach wywalczył pięć punktów. Natomiast w najbliższy piątek lubelski zespół zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z Włókniarzem Częstochowa, a dziewięć dni później do Lublina przyjedzie bezpośredni rywal w walce o utrzymanie w PGE Ekstralidze, truly.work Stal Gorzów.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?