Robert Lewandowski wierzył w szczerość intencji Lionela Messiego. Ale Argentyńczyk nie podzielał tego, co powiedział "Lewy"

– Każdy mówi, co chce i oczywiście może wyrazić swoją opinię. Szczerze mówiąc nie podzielam tego, co powiedział Lewandowski, ale też nie przywiązywałem do tego dużej wagi. Nie interesowało mnie to. Ale słowa, które powiedziałem do niego w tym momencie, pochodziły z serca, ponieważ naprawdę tak się czułem. Powiedziałem, że wcześniej zasłużył na Złotą Piłkę, ponieważ był najlepszy rok wcześniej, ale w roku, w którym zdobyłem Złotą Piłkę, nie był najlepszy – przyznał Messi.

Przypomnijmy, że podczas ceremonii wręczenia nagród w Paryżu za 2021 rok Leo powiedział ze sceny do Roberta: „Zasługujesz na swoją Złotą Piłkę. Wszyscy zgodzą się, że powinieneś był odebrać nagrodę w zeszłym roku”. Po czym Lewandowski odpowiedział następująco: „Mam nadzieję, że było to szczere oświadczenie świetnego zawodnika, a nie tylko słowa”.

W 2020 roku nagroda dla najlepszego piłkarza na świecie nie została przyznana przez „France Football” z powodu pandemii koronawirusa. Wielu ekspertów i fanów uważało, że Robert Lewandowski powinien w tamtym roku otrzymać Złotą Piłkę.

Tego lata Lewandowski może zostać piłkarzem Barcelony i wypełnić w katalońskim klubie lukę po miejscowym bożyszczu Messim, który w zeszłym roku przeszedł z „Barcy” do PSG.