Roberto Martinez trenerem FC Barcelony - selekcjoner Belgów jednym z kandydatów na następcę Ernesto Valverde. Obok Allegriego, i Ten Haga

Jakub Niechciał
Roberto Martinez
Roberto Martinez AFP/EAST NEWS
Choć wiele wskazuje na to, że Ernesto Valverde pozostanie na stanowisku trenera FC Barcelony, media w Hiszpanii wciąż spekulują, kto mógłby go zastąpić. Na liście, oprócz Roberto Martineza, są m.in. Massimiliano Allegri i Erik ten Hag.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że mimo rozczarowania, jakim była kompromitująca porażka z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów, Ernesto Valverde pozostanie trenerem Barcelony. Szkoleniowca wspierał zarząd klubu, bronili piłkarze (z Lionelem Messim na czele). Nieco na przekór wcześniejszym doniesieniom...

PATRZ RÓWNIEŻ. FC. Barcelona. Vidal podszedł do Messiego, krzycząc: "Ku**a, odpadamy. Patrz, odpadamy!" Czy piłkarze naprawdę stoją murem za Valverde...

Porażka z Valencią w finale Pucharu Króla miała jednak sprawić, że choć zarząd (z prezydentem Josepem Marią Bartomeu) nadal broni trenera, to jednak rozważane są inne opcje. Możliwy jest zresztą scenariusz, w którym Valverde sam zrezygnuje (jego odejścia domagają się kibice), choć póki co nadrabia miną. - Chcę rewanżu - stwierdził po meczu z Valencią.

Kryzysowe spotkanie władz Barcelony. Kibice domagają się głowy Valverde

Dzienniki "Sport" i "Mundo Deportivo" mają już jednak gotową listę kandydatów, którzy mogą ewentualnie go zastąpić. Otwiera ją Erik ten Hag, co nie może dziwić, jeśli pamięta się tegoroczne spektakularne występy Ajaksu Amsterdam w Lidze Mistrzów (dotarł do półfinału, eliminując po drodze Real Madryt i Juventus Turyn). Kolejnym kandydatem jest Massimiliano Allegri, który po pięciu latach rozstał się z Juventusem.

Dwaj kolejni kandydaci, to byli piłkarze Barcelony: Laurent Blanc i Ronald Koeman. W przypadku pierwszego nie byłoby problemu, bo były trener reprezentacji Francji i PSG jest do wzięcia od zaraz. Drugi z kolei raczej nie chciałby porzucić prowadzonej przez siebie reprezentacji Holandii.

Na liście działaczy Bary jest również szkoleniowiec Arsenalu Unai Emery. Zdaniem "RAC1/SPORT" największe szanse na zastąpienie Valverde ma jednak Roberto Martinez. Selekcjoner reprezentacji Belgii, którą doprowadził rok temu do trzeciego miejsca na mundialu w Rosji. Martinezem rok temu interesował się również Real Madryt, ale na przeszkodzie stanął kontrakt Hiszpana z belgijską federacją, obowiązujący do 2020 roku. Media twierdzą jednak, że jest możliwe wcześniejsze rozwiązanie umowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szeremeta odrzuciła pół miliona

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24