- Sama jestem kobietą, byłą tenisistką, ale dość spokojnie przyznaję, że teraz męski tenis jest bardziej atrakcyjny - przyznała Mauresmo. - Kiedy codziennie układałam harmonogram, cały czas przyglądałam się, jaki mecz kobiet można tam umieścić. Rywalizacja lub gwiazda, którą możesz tam umieścić. Oceniałam te opcje. Szczerze, myślę o tym codziennie. Nie, nie codziennie. To nie jest właściwe. Ale w większości przypadków zespół i ja skupiliśmy się na tym. I trudno było znaleźć taki mecz – żałowała Mauresmo.
Turniej kobiecy w Paryżu ma zdecydowaną faworytkę, jedyną zawodniczkę z najlepszej dziesiątki rankingu WTA, która zakwalifikowała się do ćwierćfinału tegorocznego Rolanda Garrosa. Jest nią pierwsza rakieta na świecie, Polka Iga Świątek, która wywalczyła awans do półfinału, pokonując jedenastą w rankingu Amerykankę Jessicę Pegulę 6:3, 6:2.
Świątek o finał zagra jutro, to jest w czwartek 2 czerwca o godzinie 15 z 25-letnią Rosjanką Darią Kasatkiną, która w ćwierćfinale odprawiła swoją rodaczkę Weronikę Kudiermietową 6:4, 7:6 (5). Kasatkina zajmuje 20. miejsce w rankingu WTA. Iga spotkała się z nią trzykrotnie w tym roku i zawsze wychodziła z tych pojedynków zwycięsko. W styczniu w trzeciej rundzie Australian Open 6:2, 6:3, w lutym w pierwszej rundzie w Dubaju 6:1, 6:2 i w tym samym miesiącu w trzeciej turnieju w Dosze 6:3, 6:0.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?