Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie atakują ukraińskich sportowców. "To obrzydliwe i okropne"

fb
By Sandro Halank, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=100461973
Sportowcy na całym świecie cieszyli się, gdy władze paraolimpiady wyrzuciły Rosję z igrzysk. Dla wielu był to punkt kulminacyjny rosnącego ruchu sportowców, którzy chcą mieć większy głos w świecie olimpijskim. Ukraińscy atlevi mówiący "STOP!" wojnie nawet spotykali się z atakami ze strony rosyjskich "kolegów".

- To dzięki sportowcom - powiedział ukraiński skeletonista Władzisław Geraskiewicz, który mieszka około 100 mil od stolicy Ukrainy, Kijowa.

Geraszkiewicz brał udział w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie wraz z ukraińską reprezentacją namawiali do pokoju, jeszcze przed wybuchem wojny. Geraszkiewicz chodził z flagą za napisem "Stop War" co nie wszystkim się spodobało. Jego rywal, Rosjanin Danił Kuleszow napisał mu w wiadomości "mam nadzieję, że pociski spadną wkrótce na twój dom".

- To świetny przykład tego, jak propaganda działa w Rosji. Niestety, takich sytuacji jest więcej. Wspierania agresora dopuszczali się także jeden z narciarzy czy szachista. Podobnie było w przypadku gimnastyka w trakcie pucharu świata. Sport nie może być narzędziem w ręku wojennej propagandy. To coś, co powinno kojarzyć się z uczciwą rywalizacją i pokojem - powiedział w rozmowie z TVP Sport Geraszkiewicz.

Punktem zwrotnym do gwałtownego zwrotu wydarzeń było "bardzo, bardzo niestabilne środowisko" w wiosce sportowców na Paraolimpiadzie w Pekinie, według szefa tej organizacji.

- Moim zdaniem bojkotowanie Rosji na sportowych arenach całego świata jest właściwą decyzją. Nie powinni reprezentować swojego kraju poza jego granicami. Sport powinien promować pokój na świecie. Nie może być tak, że Iwan Kuliak nanosi na swój strój literę ”Z”, która stała się symbolem napaści na Ukrainę - mówi Geraszkiewicz.

Obecnie sportowiec przebywa w kraju.

- Trwa wojna, jest tragicznie. To sytuacja, która kojarzy się z sennym koszmarem. Cały czas jestem w Ukrainie, w Żytomierzu. To miasto jest niedaleko Kijowa. Na razie wydaje się dość bezpieczne. Najważniejsze, że jestem zdrowy - powiedział Ukrainiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosjanie atakują ukraińskich sportowców. "To obrzydliwe i okropne" - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24