Różański i Babić walczą w sobotę w G2A Arenie o mistrzostwo świata. To będzie prawdziwa bokserska wojna! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Barbara Galas
Barbara Galas
Wideo
od 16 lat
- Trudno zrelaksować się przed takim wydarzeniem, stres towarzyszy mi już od dwóch tygodni. Mam nadzieję, że to jednak taki pozytywny stresik - mówi Łukasz Różański, rzeszowski bokser, który powalczy w sobotę w G2A Arenie w Jasionce o pas mistrza świata federacji WBC w kategorii bridger.

Różański będzie walczyć z Chorwatem Alenem Babiciem. Takiej walki nie było w Polsce od lat. Jeśli Łukasz wygra, Polska znów będzie miała bokserskiego mistrza świata. Różański walczy w nowej, powstałej w 2020 roku kategorii bridger. Nazwa pochodzi od angielskiego słowa bridge (most), gdyż zdaniem szefów WBC potrzebny był most mający służyć wielu zawodnikom ważącym 200-224 funtów. Inspiracją do nazwy okazała się bohaterska postawa Bridgera Walkera, sześciolatka z amerykańskiego stanu Wyoming, który zasłynął obroną młodszej siostry przed atakiem psa.

Największa wypłata w życiu

Łukasz ma 37 lat. Pochodzi z Czarnej Sędziszowskiej, wsi w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Zaczął trenować dość późno, bo w wieku 17 lat, ale - jak wspomina Marian Basiak, jego wieloletni trener - od początku nie bał się ciężkich treningów i… przeciwników.

Ostatnią walkę stoczył prawie dwa lata temu. Na pytanie, jak czuje się kilka dni przed tak wielkim wydarzeniem, odpowiada: - Cieszę się, że będę mógł się zaprezentować przed rzeszowską publicznością. Czekałem na tę walkę bardzo długo. Jestem do niej przygotowany.

Dlaczego wybrał akurat boks?

– Już jako młody chłopak chciałem nauczyć się bić. Nie wiem, co mógłbym innego robić. Sport towarzyszy mi przez całe życie. Miałem kilka lat przerwy, podczas której skończyłem studia z wychowania fizycznego, a potem studia podyplomowe z bezpieczeństwa i higieny pracy. Gdyby nie boks, pewnie zostałbym nauczycielem - śmieje się Łukasz.

Boks jest sportem urazowym. W czasie walki można zostać mocno poturbowanym. Co na to jego najbliżsi: rodzice, żona?

- Tak naprawdę nie mieli jeszcze okazji tak mocno się tym przejąć, ponieważ w trakcie przygotowań doznaję wielu kontuzji, więc myślę, że są do tego przyzwyczajeni – twierdzi bokser. - Po drugie, na treningach spędzam wiele godzin ucząc się techniki obrony. Po to, by tych urazów było jak najmniej.

Każdy sportowiec, który osiągnął sukces, staje się dla wielu osób idolem. Bokser, zapytany o to, wyznaje skromnie: - Chciałbym promować spokój i sylwetkę normalnego sportowca, który będzie wzorem do naśladowania dla młodzieży.

Jakie cechy trzeba mieć, by odnieść sukces na ringu?

- W tym sporcie ważne są: wytrzymałość, siła, szybkość, odwaga i zdolności analityczne – wylicza Łukasz. - Na ringu należy bardzo szybko się zaadoptować i dostosować do danej sytuacji. Każda sekunda ma znaczenie.

Jeżeli w sobotę wygra, otrzyma honorarium w wysokości ponad miliona złotych. To spora suma. - Generalnie nie rozmawiam o pieniądzach – robi unik jak na ringu.

- Bardziej skupiam się na stawce sportowej i cieszę się, że jest to aż tak wysoka stawka. Honorarium za walkę jest adekwatne do stawki, o jaką gram. Cieszę się, bo to będzie moja największa wypłata w życiu.

Co chciałby przekazać swoim fanom? - Przede wszystkim serdecznie zapraszam na moją walkę, która odbędzie się w G2A Arenie. Mam nadzieję, że będziecie mnie wszyscy dopingować i trzymać za mnie kciuki. Jeżeli nie na hali, to przed telewizorami.

Mistrzostwo będzie nasze!

Trenerami Różańskiego byli od początku Marian Basiak i Krzysztof Przepióra. Pan Marian, ostatni aktywny trener boksu, który pobierał lekcje jeszcze u legendarnego Feliksa „Papy” Stamma, w wieku 83 lat stanie w sobotę w narożniku Łukasza, by poprowadzić go do zwycięstwa w starciu z Babiciem. Zapytany o atuty swojego podopiecznego, odpowiada krótko: - Jest solidny, na treningu nigdy się nie obija i ma to, co posiada niewielu zawodników w boksie zawodowym - ma czym uderzyć.

Jakim człowiekiem jest Łukasz prywatnie?

- To bardzo dobry i fajny chłopak – odpowiada trener. - Zawsze można na nim polegać. Jest też przykładem dla młodzieży. Widzę, jak ciężko pracuje.

Zauważamy, że w boksie, zwłaszcza w wadze ciężkiej, jeden cios może zadecydować o wszystkim. - To prawda – przyznaje Basiak - ale na ring wychodzi się po to, by wygrać i tylko z takim przekonaniem można to osiągnąć. Łukasz jest świetnie do tego przygotowany.

Różański stoczy w sobotę swoją walkę życia. Czy poradzi sobie psychicznie?

- Pamiętam jego pierwszą walkę zawodową – opowiada trener. - Na rozgrzewce był kapitalny, ale droga od szatni do ringu „spięła” go tak mocno, że odnalazł się dopiero w czwartej rundzie. Wtedy opuściły go nerwy i pokazał, co potrafi. Wygrał przed czasem. Obecnie ma więcej doświadczenia, więcej luzu i wierzę, że wszystko będzie dobrze.

Co doświadczony trener sądzi o przeciwniku swojego podopiecznego, Alenie Babiciu?

- Jest zawodnikiem światowej klasy, mocnym, niebezpiecznym. Jednak nie ma zawodników niepokonanych, dlatego uważam, że mistrzostwo będzie nasze. Wiem, że nie będzie łatwo. Pierwsza runda jest bardzo ważna, aby ocenić możliwości przeciwnika. Określam wtedy jego mocne i słabe strony. Na bieżąco udzielam wskazówek, aby jak najlepiej wykorzystać jego błędy. Trenerzy muszą mieć otwarte oczy i patrzeć, co robi przeciwnik.

Co dla trenera będzie oznaczać wygrana Łukasza? - Byłaby pięknym podsumowaniem tak długiej kariery trenerskiej – przyznaje Marian Basiak.

- Przez te lata uzbierało się trochę medali i mamy się czym chwalić: medal na mistrzostwach świata w Moskwie, dwa medale zdobyte na mistrzostwach Europy, a medale z mistrzostw Polski trudno zliczyć. Były takie czasy, kiedy z jednych mistrzostw wracaliśmy z siedmioma, ośmioma medalami.

Takiej walki dawno w Polsce nie było. Nie mamy wątpliwości, że emocje będą ogromne, a kibice nie będą się nudzić. Sobotnią galę KnockOut Boxing Night 27 pokaże stacja TVP Sport. Transmisja z Rzeszowa rozpocznie się o godzinie 19.20.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Różański i Babić walczą w sobotę w G2A Arenie o mistrzostwo świata. To będzie prawdziwa bokserska wojna! [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24