Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów: Trener Skrobacz chce grać wiosną o pełną pulę i liczy na wsparcie kibiców Niebieskich

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Kapitan Tomasz Foszmańczyk i trener Jarosław Skrobacz na konferencji prasowej w towarzystwie rzecznika Ruchu Chorzów Tomasza Ferensa
Kapitan Tomasz Foszmańczyk i trener Jarosław Skrobacz na konferencji prasowej w towarzystwie rzecznika Ruchu Chorzów Tomasza Ferensa Jacek Sroka
Chcemy wiosną grać o pełną pulę, choć wiadomo, że sytuacja ze stadionem nie ułatwia nam zadania. Gdyby jednak udało nam się wywalczyć awans grając całą rundę w roli gospodarza w Gliwicach to taki awans smakowałby jeszcze lepiej - powiedział Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów. Szkoleniowiec Niebieskich bardzo liczy na wsparcie kibiców na stadionie Piasta. Na pierwszy mecz z Chrobrym Głogów sprzedano już 7283 bilety.

Ruch Chorzów: Trener Skrobacz chce grać wiosną o pełną pulę

Ruch Chorzów jest gotowy do rozpoczęcia rundy wiosennej Fortuna 1. Ligi. Niestety Niebiescy przez całą rundę wiosenną będą w roli gospodarza grać na stadionie w Gliwicach, bo po wycięciu jednego z masztów oświetleniowych ich domowy obiekt na Cichej nie spełnia licencyjnych wymogów.

- Chciałbym powiedzieć, że nas to nie interesuje i skupiamy się tylko na tym, by w każdym meczu walczyć o trzy punkty. Wystarczy jednak spojrzeć na statystykę naszych spotkań u siebie i na wyjeździe, by zobaczyć jaki ta zmiana ma wpływ na zespół. Nie ma jednak co narzekać, trzeba zakasać rękawy i walczyć. Drużyna ma niemałe umiejętności i wierzę, że będzie dobrze - powiedział Jarosław Skrobacz, trener Ruchu.

Niebiescy przyznali, że spotkania rozgrywane w Gliwicach traktować będą jak bliskie wyjazdy na mecze do Sosnowca, Katowic czy Częstochowy. Nie mają w planach treningów na obiekcie Piasta, bo trzeba oszczędzać jego murawę.

- Jesteśmy na podobnym etapie co rok wcześniej, bo w II lidze po rundzie jesiennej też zajmowaliśmy trzecią pozycję. Wtedy udało nam się awansować po barażach, ale w I lidze rywalizacja będzie trudniejsza i dużo bardziej wyrównana. Zespoły znajdujące się w tabeli za nami mają dużo większy potencjał organizacyjno-finansowy. Poza nami o barażach o PKO Ekstraklasę myśli nawet 8-10 drużyn, nie mówiąc o wyprzedzających nas na półmetku ekipach ŁKS i Puszczy, które marzą o bezpośrednim awansie. Nikogo nie można skreślać. Gdyby w tej sytuacji udało nam się awansować grając na stadionie w Gliwicach to ten awans smakowałby jeszcze lepiej - stwierdził szkoleniowiec chorzowian.

Opiekun Niebieskich był zadowolony z zimowych transferów. Ruch w tym okienku transferowym pozyskał aż sześciu nowych piłkarzy.

-Nie płacimy nawet średniej I-ligowej, co stanowi dla nas duże utrudnienie. Rozmawialiśmy o kilku innych nazwiskach, ale na finiszu negocjacji odbijaliśmy się od ściany, bo nie chcemy tworzyć w klubie kominów płacowych. Zawodnicy, którzy do nas przyszli na pewno stanowią wartość dodaną. Zwiększyliśmy rywalizację wśród młodzieżowców oraz w ataku, na środku pomocy i obrony. Jeśli chodzi o zawodników, którzy dołączyli do nas w ostatnim tygodniu to Jan Sedlak jest gotowy do gry, bo przepracował cały okres przygotowawczy z Sigmą Ołomuniec, natomiast Paweł Baranowski trenował ostatnio z rezerwami i potrzebuje czasu, by dojść do pełnej dyspozycji fizycznej. Przed pierwszym meczem z Chrobrym przy kilku nazwiskach ze względów zdrowotnych pojawił się znak zapytania. Jeśli chodzi o obsadę bramki to jak bym rzucił monetą, ale decydujący głos w tej sprawie będzie miał trener Kołodziejczyk pracujący z naszymi golkiperami - dodał Skrobacz.

Kapitan Foszmańczyk: Kibice Ruchu Chorzów będą mogli pokazać swoją siłę

Na pierwszy meczu Ruchu w Gliwicach, który odbędzie się w sobotę 11 lutego o godz. 17.30 w czwartkowe przedpołudnie sprzedano już 7283 bilety. Klub przygotował wiele akcji promocyjnych oferując piątą wejściówkę za złotówkę czy też gwarantując nabywcom kart wstępy na spotkanie z Chrobrym pierwszeństwo przy nabyciu biletów na ostatni pojedynek 34.kolejki, w którym może rozstrzygać się kwestia awansu Niebieskich do PKO Ekstraklasy.

- Mecze w Gliwicach będziemy traktować jak spotkania wyjazdowe, ale z jedną róźnicą, że tutaj cały stadion będzie nasz. Pokażmy potencjał kibiców Ruchu. Stadion Piasta nie jest przyzwyczajony do tak głośnego dopingu, który będzie na nim w sobotę. To jedyny plus tej całej sytuacji. Akustycznie i kibicowsko może to być jeden z lepszych meczów w tym sezonie. Nie ma co kręcić nosem na zimno czy nie najlepszą murawę - trzeba robić swoje i jak najlepiej przygotować się do tej rundy - stwierdził Tomasz Foszmańczyk, kapitan Niebieskich.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24