- Nie realizowaliśmy założeń taktycznych, więc rywale prowadzili. W przerwie mocno nam się oberwało. Trener zastosował „suszarę" i w jakiś sposób pomogła – stwierdził obrońca Jakub Bartkowski.
Po zmianie stron Portowcy byli konkretniejsi, szybsi, atakowali bramkę zamiast trzymać piłkę. Ale ten dobry fragment rozpoczął się dopiero po golu Sebastiana Kowalczyka. Gol szczęśliwy (po rykoszecie), ale po pierwsze takie też są ważne, po drugie rywale też tak trafiają. Kapitan zespołu po chwili znów był w bardzo dobrej sytuacji, a po kolejnych paru minutach został podcięty w polu karnym. W ten sposób Adam Buksa wyprowadził Portowców na prowadzenie. Kowalczyk zakończył spotkanie z największym dystansem przebiegniętych kilometrów (ponad 12).
- Odczarowaliśmy kolejny stadion, mamy fajny sezon – mówił Kowalczyk. - Cieszę się, że znów gram w pierwszym składzie. To nie był mój najlepszy mecz, ale udało się zdobyć gola i wywalczyć karnego. Trochę jestem na siebie zły za jedną sytuację, którą mogłem zamienić na gola, a tego nie zrobiłem.
Dzięki wygranej Pogoń pozostała liderem ekstraklasy i tej pozycji będzie bronić w sobotnim meczu z Rakowem Częstochowa. Start przygotowań w środę, ale Portowcy wiedzą, co mają zrobić.
- Musimy zagrać lepiej niż z Jagiellonią. Trzeba zapunktować i na przerwę reprezentacyjną udać się w dobrych humorach. Na razie sytuacja wygląda bardzo dobrze – dodał Sebastian Kowalczyk.
Dotychczasowe wyróżnienia
Legia Warszawa – Dante Stipica
Arka Gdynia – Stipica
Piast Gliwice – Stipica
Wisła Kraków – Konstantinos Triantafyllopoulos
Korona Kielce – Sebastian Kowalczyk
Wisła Płock – Jakub Bartkowski
Śląsk Wrocław – Adam Buksa
ŁKS Łódź – Damian Dąbrowski
Górnik Zabrze – Stipica
Jagiellonia Białystok - Kowalczyk
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?