Rumun po strzeleniu gola pobiegł do ławki rezerwowych, gdzie podano mu przygotowaną koszulkę na tę okazję. Kapitan zaprezentował ją do telewizyjnej kamery. Na białym tle napisał nazwisko Patricka Ekenga, przypominając że minęło niedawno pięć lat od jego śmierci.
Hanca grał z Ekengiem w Dinamie Bukareszt. W marcu 2016 roku kameruński zawodnik upadł na murawę podczas meczu z Viitorulem Konstanca. Doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo natychmiastowej reanimacji 26-latka nie udało się uratować. Ekeng zmarł w szpitalu.
- To był najgorszy dzień mojego życia - przyznał po latach "Faktowi" Hanca. - Byłem kilka metrów od tego zdarzenia. Widziałem, jak Patrick leży i nie może wziąć oddechu. Jego ciało jakby próbowało walczyć, ale wiedziałem, że to prawdopodobnie ostatnie momenty jego życia. Po chwili podbiegł do niego lekarz. Jego mina mówiła wiele. Był przerażony.
Hanca po raz kolejny upamiętnił kolegę jako gracz Cracovii. W 2019 roku nie zapomniał o trzeciej rocznicy śmierci. W czwartą rocznicę nie mógł tego powtórzyć, bo rozgrywki zawieszono z powodu pandemii koronawirusa.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?