Siarka Tarnobrzeg ma cień nadziei na utrzymanie. Rozmowy transferowe już trwają

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Prezes Dariusz Dziedzic wierzy, że pod wodzą Dariusza Kantora ekipa Siarki zdoła odbudować swoją siłę
Prezes Dariusz Dziedzic wierzy, że pod wodzą Dariusza Kantora ekipa Siarki zdoła odbudować swoją siłę Marcin Radzimowski
Matematycznie spadliśmy, ale warto grać do końca Niektóre kluby w drugiej lidze mają problem z uzyskaniem licencji - mówi Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg, której drużyna piłkarska spadła do 3 ligi

Po porażce 1-2 z Pogonią Siedlce i remisie Raduni Stężyca z KKS-em Kalisz stało się jasne, że Siarka nie zdoła już opuścić strefy spadkowej. W tarnobrzeskim obozie tli się jednak nadzieja na uniknięcie powrotu w szeregi trzecioligowców.

Matematycznie wygląda tak, że spadliśmy, ale nie mamy zamiaru odpuszczać pozostałych gier. Zostały dwie kolejki i trzeba walczyć do końca. Rożne rzeczy się zdarzają. Czasem nie wszyscy mogą przystąpić do kolejnych rozgrywek.

podkreśla prezes naszego klubu

Zarówno szef Siarki, jak i Dariusz Kantor, szkoleniowiec zespołu, nadmienili, że w strefie spadkowej warto być jak najwyżej (obecnie siarkowcy zajmują 17. lokatę).

– Pojawiają się informacje, że niektóre kluby mają problem z uzyskaniem licencji. Nam z tym też nie idzie jak z płatka, ale powinno być dobrze. Pozostało nam dostarczenie jeszcze jednego dokumentu – informuje Dziedzic.

Sternik klubu nie kryje rozczarowania dokonaniami zespołu, ale zaznacza jednocześnie, że los nie oszczędzał drużyny.

Trener wymagał intensywnej gry przez dziewięćdziesiąt minut, ale było to trudne do osiągnięcia. Nękały nas problemy fizycznej natury, kontuzje, urazy. Ciężko było grać ustabilizowanym składem
komentuje nasz rozmówca.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Dariusz Kantor pozostaje na stanowisku.

– Trzymamy się projektu. Zadaniem trenera była próba uratowania zespołu przed spadkiem, a w razie niepowodzenia budowa drużyny, która będzie w stanie walczyć z każdym w trzeciej lidze – mówi prezes Siarki.

W Siarce niektórym zawodnikom kończą się kontrakty, dojdzie do oczywistych roszad w zespole, ale rewolucji kadrowej nie należy się raczej spodziewać.

Nie widzimy takiej potrzeby. Oczywiście nie marnujemy czasu i działamy już w sprawach kadrowych. Pojawiają się pierwsze nazwiska, były pierwsze rozmowy. Trzeba też myśleć o kwestiach finansowych. Druga liga obejmuje całą Polskę. Koszty są w niej zbliżone do tych z pierwszej ligi, tylko nie można tego samego powiedzieć o przychodach. Mam jednak nadzieję, że poradzimy sobie na tym polu i jesienią Siarka będzie gotowa do gry o najwyższe cele

podsumował szef tarnobrzeskiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Siarka Tarnobrzeg ma cień nadziei na utrzymanie. Rozmowy transferowe już trwają - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24