Siatkarze Asseco Resovii wygrali jedenasty mecz. PGS Stal Nysa na Podpromiu nie miała wiele do powiedzenia

bell
Resoviacy bez zarzutu wywiązali się w roli faworyta. W akcji Klemen Cebulj
Resoviacy bez zarzutu wywiązali się w roli faworyta. W akcji Klemen Cebulj Krzysztof Kapica
W meczu otwierającym 13. kolejkę PlusLigi Asseco Resovia pokonała w swojej hali PSG Stal Nysa 3:0. To jedenaste zwycięstwo rzeszowskiej drużyny w tym sezonie. Statuetka MVP trafiła do Toreya Defalco.

W Rzeszowie spodziewano się zaciętego, trudnego meczu, tymczasem faworyzowani gospodarze dosyć łatwo sięgnęli po komplet punktów. Resovia była dla gości zwyczajnie za dobra i pewnie zwyciężyła.

Stal po dwóch porażkach z rzędu bardzo chciała się w hali na Podpromiu przełamać. Próbowała. Prowadziła 6:3, 10:6 i 11:8 zdobywając najczęściej punkty po atakach Vassima Ben Tary i Kamila Kwasowskiego. Resovia powoli wchodziła w mecz, ale kiedy włączała zagrywkę i blok przejmowała inicjatywę. Po asie Jakuba Kochanowskiego, ataku Jakuba Buckiego i bloku wyszła na prowadzenie (13:12). Decydujące znaczenie dla losów inauguracyjnej partii miała seria kolejnych punktów gospodarzy. Fabian Drzyzga i Jan Kozamernik dwukrotnie zastawili Kwasowskiego, Torey Defalco obił blok z Nysy, Kozamernik zaskoczył rywali zagrywką, Jakub Kochanowski uderzył z krótkiej. Było 20:15. Także kolejne akcje wygrali resoviacy (23:18). Rywale odrobili trzy oczka z rzędu, ale Klemen Cebulj mocnym atakiem zdobył brakujący punkt.

W drugiej partii, po paru udanych akcjach w ofensywie i zablokowaniu Nicolasa Zerby rzeszowianie prowadzili 12:8. – Walczyć Nysa, walczyć – domagała się głośno ósemka kibiców Stali. Stal walczyła, ale na boisku dominowała Resovia. Defalco najpierw zaskoczył zagrywką Michała Gierżota (14:10), potem przymierzył z drugiej linii 16:12. Za chwilę było 20:14. Maciej Muzaj, który zastąpił Buckiego oraz Defalco podwyższyli na 22:15. Kropkę nad „i” postawił Muzaj.

W początkowym fragmencie trzeciej odsłony nysanie stawiali się trochę pewnym siebie resoviakom. Kiedy jednak Torey Defalco i spółka włączyli wyższy bieg, gra toczyła się na rzeszowską nutę. Ostatniego seta i mecz efektowym atakiem z krótkiej zakończył Jakub Kochanowski.

Przed rozpoczęciem spotkania Piotr Maciąg, prezes rzeszowskiego klubu podziękował Rafałowi Buszkowi, który od tego sezonu jest zawodnikiem Stali, za siedem sezonów bronienia barw Asseco Resovii. Kibice nagrodzili tego lubianego siatkarza gromkimi oklaskami.

Rzeszów to nie nasza półka

- przyznał Kamil Kwasowski.

Asseco Resovia - PSG Stal Nysa 3:0 (25:22,25:18, 25:14)

Asseco Resovia: Drzyzga 53, Bucki 4, Kozamernik 3, Kochanowski 7, Defalco 18, Cebulj 8, Zatorski (libero) oraz Muzaj 7. Trener Giampaolo Medei.

Stal: Zhukouski, Abramowicz 1, Ben Tara 134, Gierżot 7, Kwasowski 10, Zerba 4, Dembiec (libero) oraz Buszek, Miyaura 1, Szczurek, Jankowski 2, El Graoui. Trener Daniel Pliński.

Sędziowali: Paweł Burkiewicz (Kraków) i Maciej Twardowski Radom). Widzów:2000. MVP: Torey Defalco

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siatkarze Asseco Resovii wygrali jedenasty mecz. PGS Stal Nysa na Podpromiu nie miała wiele do powiedzenia - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24