Wcześniej podopieczni trenerów Waldemara Pankiewicza i Leszka Kowalewskiego wygrywali ze Stalą na wyjeździe 3:0 i 3:1. Tym razem, już na swoim terenie, OPP Powiat długo męczył się z drużyną przyjezdnych. Wyniki setów, na przewagi, mówią zresztą same za siebie. Jedynie w trzeciej części meczu Stal wręcz zmiotła zagrywką gospodarzy. To było jednak wszystko, na co było ją stać, a miejscowi mogli cieszyć się, że to już koniec.
- Sezon oceniam pozytywnie - powiedział trener Pankiewicz. - Tegoroczny był jednym z lepszych, odkąd od pięciu lat występujemy na szczeblu II ligi. Minimalnie przegraliśmy ze Stoczniowcem o wejście do czołowej czwórki. Pokonaliśmy w pewnym stylu Stal, czyli wicelidera po rundzie zasadniczej, która teraz musi walczyć o utrzymanie. Dla niektórych faktycznie nieoczekiwanie się ten sezon układa, ale też system rozgrywek jest jaki jest. My z kolejnymi tygodniami, z meczu na mecz, graliśmy coraz lepiej, czas działał na naszą korzyść. Dlatego optymistycznie patrzę w przyszłość. W maju-czerwcu będziemy myśleć o kolejnych rozgrywkach - dodał.
UKS OPP Powiat Kołobrzeski - Stal Grudziądz 3:1 (31:29, 25:23, 15:25, 26:24)OPP: Zapaśnik, Paśnik, Śląski, Kopiński, Markiewicz, Tołoczko, Grot (libero) - Markowski, Pankiewicz, Bartnik, Wójcik, Sikorski.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
