Legia Warszawa to beniaminek I ligi mężczyzn. W stolicy od kilku sezonów trwa odbudowa sekcji siatkarskiej i wreszcie udało się awansować na zaplecze PlusLigi.
W środę w Warszawie kryzys dopadł Gwardię tylko w drugim secie. Pozostałe partie zostały wygrane przez wrocławian. Gwardziści zademonstrowali taką siatkówkę, o jakiej mówili trener i zawodnicy. Potrafili podnieść się po wysoko przegranej drugiej partii. W trzeciej, bardzo wymagającej, wygrali 25:22. W czwartej odsłonie zdobyli aż dziewięć oczek więcej niż rywale.
Nie po raz pierwszy liderem zespołu był Grzegorz Bociek – MVP spotkania. Doskonałymi zagrywkami popisywał się z kolei Tim Grozer. Zwycięstwo na wyjeździe udowadnia, że drużyna dobrze zareagowała na poprzednią porażkę w Bydgoszczy. Gwardziści – po rozegraniu sześciu meczów – zajmują ósme miejsce w ligowej tabeli. Do trzeciego miejsca tracą tylko punkt, ale część rywali z górnej połówki tabeli ma jeden lub dwa mecze rozegrane mniej.
Literam Tauron 1. Ligi Mężczyzn jest BBTS Bielsko-Biała, które w pięciu meczach zgromadziło 13 punktów. Gwardia ma dziewięć oczek.
Środowy mecz to było nawiązanie do pięknej tradycji. Otóż w latach 1980-1984 Gwardia i Legia zgarnęły wszystkie mistrzostwa Polski - najpierw trzy Gwardia, potem dwa Legia. Warszawianie w 1981 i 1982 roku uplasowali się na drugim miejscu. Gwardia za plecami Legionistów była w 1983 i 1984 roku. To była także rywalizacja wybitnych trenerów - z jednej strony Władysława Pałaszewskiego, z drugiej legendarnego Huberta Jerzego Wagnera, który wówczas prowadził Legię. Obaj panowie zresztą doskonale się znali.
W niedzielę o godz. 18 kolejny mecz Chemeko-System Gwardii Wrocław. Tym razem do Orbity przyjedzie Mickiewicz Kluczbork.
Legia Warszawa - Chemeko-System Gwardia Wrocław 1:3 (23:25, 25:13, 22:25, 16:25)
Legia: Akala 5, Rawiak 11, M. Stępień 3, Żakieta 15, Abramowicz 12, B. Stępień 8 oraz Surma (libero), Tomczak (libero), Bobrowski, Szewczyk 1 i Gomułka 4.
Gwardia: Zawalski 7, Grozer 16, Bociek 19 (MVP), Olczyk 1, Sobański 5, Tochacek 1, Mihułka (libero) oraz Woch 4, Górski 6, Frąc i Kołtowski (libero)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
