Skandal za skandalem w tenisie... Może to mieć wpływ na Świątek

Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Być może niedługo Iga Świątek nie będzie mogła wspierać Ukrainy
Być może niedługo Iga Świątek nie będzie mogła wspierać Ukrainy Marcin Cholewiński/PAP
Łagodne rozwiązania władz światowego tenisa w kwestii Rosjan i Białorusinów prowadzą do coraz większych skandali. Aspekty sportowe zaczynają schodzić na coraz dalszy plan…

Na wstępie przypomnijmy niedawne kontrowersyjne zachowanie rosyjskiej tenisistki - Anastazji Potapowej, która pojawiła się na kortach w Indian Wells w koszulce Spartaka Moskwa (zobacz więcej tu). Jednak do jeszcze większego skandalu doszło nieco później, gdy Ukrainka Łesia Curenko oddała walkowerem mecz trzeciej rundy z Białorusinką Aryną Sabalenką. Wszystko po rozmowie z szefem WTA Steve'em Simonem, który miał powiedzieć, że choć sam nie popiera wojny Rosji z Ukrainą, to przeciwna opinia tenisistek z Rosji i Białorusi "nie powinna jej (Curenko - przyp. red.) denerwować". - Byłam całkowicie zszokowana tą rozmową i już w ostatnim meczu było mi niesamowicie trudno grać - przyznała Ukrainka.

- Widać, że grupa interesów wśród sponsorów ATP i WTA jest na tyle silna, że nie ma szans na zmianę polityki. Będą więc próbować ratować sytuację kolejnymi dziwnymi pomysłami. Moim zdaniem, szef WTA za swoje błędy już dawno powinien zostać wyrzucony, ale z jakichś powodów wciąż zarabia miliony i bawi się doskonale - mówi Karol Stopa (komentator tenisa w Eurosporcie), w rozmowie ze “Sportowymi Faktami”.

Warto wspomnieć, że jedyną jak dotychczas sankcją dla tenisistów z Rosji i Białorusi jest brak możliwości występowania pod flagą swojego kraju.

Iga Świątek nie będzie mogła wspierać Ukrainy?

Może się zdarzyć, że w wyniku kolejnych restrykcji na trybunach nie mogliby się pojawiać kibice z flagami Rosji, Białorusi i Ukrainy, a Iga Świątek nie będzie mogła grać z ukraińską flagą na czapce, a także wspierać tego kraju.

- Taki scenariusz uważam za bardzo prawdopodobny. Władze WTA i ATP po ostatnich incydentach nie mogą już dłużej udawać, że problemu nie ma. Może stać się tak, że wprowadzą zakaz używania jakichkolwiek symboli, które mogą się kojarzyć z wojną w Ukrainie. Będzie to dotyczyło wszystkich zawodników, ale także kibiców zasiadających na trybunach. Myślę, że to jedyne, czego możemy spodziewać się po obecnych władzach tenisa, które w ostatnim czasie popełniły już tyle błędów, że nie mają pojęcia, jak się z tego wyplątać - twierdzi ekspert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24