Skoki narciarskie. Faworytem kwalifikacji w Sapporo jest Ryoyu Kobayashi. Z Polaków największe szanse ma Dawid Kubacki?

JCZ
Kamil Stoch liczy na powtórkę z Sapporo z 2017 roku
Kamil Stoch liczy na powtórkę z Sapporo z 2017 roku Polska Press
Skoki narciarskie. W piątek (25 stycznia) o godzinie 10:00 czasu polskiego rozpoczną się kwalifikacje do pierwszego konkursu na skoczni w Sapporo (HS 137). Weźmie w nich udział sześciu Polaków. Faworytem jest jednak gospodarz i lider klasyfikacji generalnej - Ryoyu Kobayashi.

Skoki narciarskie: Ryoyu Kobayashi zdecydowanym faworytem

Najwięcej zawodników w kwalifikacjach wystawią naturalnie gospodarze - Japończycy (13). Austrię reprezentować będzie siedmiu skoczków, a Niemcy, Norwegię, Słowenię czy Polskę po sześciu. Decyzją trenera Stefana Horngachera ze strony biało-czerwonych zobaczymy: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Stefana Hulę, Jakuba Wolnego oraz Macieja Kota.

Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach (i konkursie) jest Ryoyu Kobayashi. W dalszej kolejności wymieniani są Austriak Stefan Kraft, Dawid Kubacki, Norweg Robert Johansson czy Niemiec Markus Eisenbichler. Eksperci nie dają za to większych szans Kamilowi Stochowi. O godzinie 8:00 czasu polskiego rozpocznie się sesja treningowa. Dwie godziny później na belce startowej ujrzymy pierwszego skoczka z kwalifikacji.

Przypomnijmy, że dwa lata temu podczas niedzielnych kwalifikacji Maciej Kot ustanowił nowy rekord. W Sapporo wylądował bowiem na 144 metrze. W konkursie na tę samą odległość pofrunął jednak Stefan Kraft i to on do dzisiaj uznawany jest za współrekordzistę skoczni.

Podczas zbliżającego się weekendu na skoczni w Sapporo nie zobaczymy Rosjanina Jewgienija Klimowa (decyzja trenera), Davida Siegela (kontuzja) czy Daniela-Andre Tandego (przygotowuje się do konkursu w Oberstdorfie). Całkowicie zawody postanowiła odpuścić reprezentacja Finlandii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24