Skoki narciarskie: Polacy miało wspominają konkursy z 2017 roku
Sapporo wróciło do terminarza Pucharu Świata po roku pauzy. W kolejności chronologicznej jest dwunastym miejscem gdzie skoczkowie powalczą o punkty do klasyfikacji generalnej. Po nim odwiedzą jeszcze tylko osiem innych skoczni.
Polacy liczą na powtórkę z konkursów w lutym 2017 roku. To wtedy biało-czerwoni stanęli na najwyższym podium zarówno w sobotnim, jak i niedzielnym konkursie. Gęsto było od nich również w czołowej dziesiątce, a w kwalifikacjach Maciej Kot pobił nawet rekord skoczni, lądując na 144 metrze.
To właśnie do Kota należał pierwszy konkurs. 25-letni wówczas skoczek wygrał ex aequo z Peterem Prevcem. Słowak w pierwszej serii prawie wyrównał rekord, ale w drugiej skoczył zdecydowanie słabiej. Dlatego z notą 260,2 zajął dokładnie to samo miejsce co Kot, który lądował na 139 i 138 metrze. Trzeci był Austriak Stefan Kraft. Drugi najlepszy z Polaków, Jan Ziobor, zajął dziewiąte miejsce, a na dziesiątym zawody ukończył Piotr Żyła.
W pierwszych zawodach słabo wypadł Kamil Stoch, który był dopiero 18. Tę stratę powętował sobie nazajutrz, wygrywając z niezłą przewagą nad Niemcem Andreasem Wellingerem i wspomnianym Kraftem. Kot był czwarty. Miejsce na podium przegrał o niecałe 5 punktów. Na dwunastej lokacie zawody ukończył natomiast Żyła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?