Śląsk - Górnik Łęczna: Bez charakteru nie wygra się meczu [OCENY ŚLĄSKA]

Maciek Jakubski
Śląsk - Górnik Łęczna: Bez charakteru nie wygra się meczu [OCENY ŚLĄSKA]
Śląsk - Górnik Łęczna: Bez charakteru nie wygra się meczu [OCENY ŚLĄSKA] Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Śląsk po raz kolejny nie potrafił zagrać na pełnych obrotach całego spotkania i dość niespodziewanie zremisował 2:2 z Górnikiem Łęczna. Najlepsi w Śląsku byli Riera i Biliński, który wreszcie zdobył bramkę z gry. Słabo zagrali zawodnicy wypożyczeni z Pogoni, czyli Lewandowski i Zwoliński.

Mariusz Pawełek 4/10 - mecz zaczął od niepewnego wybicia w aut i nie ma co ukrywać, że każda sytuacja, gdy piłka była w pobliżu bramki Śląska przyprawiała kibiców o palpitacje serca. Niby nie popełnił jakiś rażących błędów, ale nie zrobił nic ponad to. Kelemen na Derby? Żadna różnica.

Kamil Dankowski 6/10 - oddał dwa świetne, mocne strzały, które minimalnie minęły bramkę Prusaka. Do tego dwa, trzy niecelne dośrodkowania. Tyle w ataku. W obronie bez większych wpadek. Ot, poprawny występ.

Piotr Celeban 6/10 - jedna świetna, czysta interwencja w obronie, a poza tym mam wrażenie, że w pewnym momencie kapitan wrocławian poczuł krew i postanowił strzelić bramkę Prusakowi. W II połowie był chyba częściej w polu karnym gości niż swoim.

Adam Kokoszka 6,5/10 - z obrońców najlepszy. Świetnie zablokował strzał z dystansu pod koniec I połowy, poza tym kilka razy świetnie się ustawiał i blokował Śpiączkę. Jedyny minus to nie przeciął podania (kiksu?) po którym Hernandez strzelił drugiego gola dla gości.

Mateusz Lewandowski 3/10 - nie potrafię zrozumieć dlaczego Urban wystawia Lewandowskiego kosztem Augusto. Pal licho, że zaraz go w Śląsku nie będzie, ale lewy obrońca ma boiskowe ADHD: biega bez ładu i składu po całym boisku, wszędzie go pełno, a potem brakuje go w obronie. Obie bramki Górnicy strzelili z jego sektora.

Aleksandar Kovacević 6,5/10 - łatał dziury w środku pola, starał się jak mógł, nieźle rozprowadził kilka razy ataki, kiedy miał okazję to strzelał. Niemniej jednak mam wrażenie, że to za mały kaliber środkowego pomocnika jak na Śląsk. Mając w pamięci Kaza, Elsnera, Stevanovicia, Hołotę i Hateleya, to trzeba przyznać, że Kovacević jest najsłabszy na tej liście.

Ostoja Stjepanović 4/10 - w pewnym momencie I połowy zacząłem śmiać się na głos. Piłka latała obok Stjepanovicia, nad nim, a on tylko ją obserwował. Ba, jedynym jego udanym zagraniem było przepuszczenie między nogami podania do Lewandowskiego. W II połowie trochę poprawił grę, ale szybko opadł z sił.

Robert Pich 7,5/10
- strzelił już szóstą (!) bramkę wiosną. Z drugiej strony miał setkę na 3:0 i przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. Po tej sytuacji poszła kontra przyjezdnych i zrobiło się 2:1. Od tego momentu aktywny, waleczny Pich nieco przygasł.

Łukasz Madej - 7,5/10 - bardzo dobry mecz Madeja, który niedawno świętował 35. urodziny. Miał udział przy obu bramkach, świetnie wyczarował również setkę Pichowi. Szkoda tylko, że starczyło mu sił na godzinę gry.

Sito Riera 8/10 - zagrał na 10-tce zamiast Morioki i... zaryzykuję stwierdzenie, że w I połowie był dużo bardziej kreatywny niż Japończyk przez cały sezon. Asysta przy bramce Bili - mistrzostwo. W II połowie już tak różowo nie było, ale i tak Riera jest poważnym kandydatem na gracza meczu.

Kamil Biliński 8/10 - w zasadzie nie ma się do czego doczepić w przypadku Bili. Wrócił do składu, strzelił bramkę, potem asystował przy drugiej. Jasne, przegrywał pojedynki biegowe, kilka razy źle przyjmował. Ale napastnika rozlicza się z bramek.

Łukasz Zwoliński 3/10 - dostał pół godziny za Bilę i była to zmiana kompletnie z czapy. Zwolak zmarnował dwie setki i coś mi się wydaje, że w przyszłym sezonie powinien pograć na wypożyczeniu w I lidze, by się w końcu przełamać. Jest szybki, jest dobrze przygotowany fizycznie, potrafi się ustawić, ale fatalnie wykańcza sytuacje.

Mario Engels
- dostał ledwie dziesięć minut, ale pokazał się w dwóch, trzech sytuacjach. Szkoda, że brakuje mu pewności siebie, bo widać to było, że ma problemy z podejmowaniem dobrych decyzji. Strzał jaki oddał, był zbyt lekki by zaskoczyć Prusaka. Bez oceny.

Augusto - bez oceny, wszedł na kilkadziesiąt sekund. Mimo wszystko zdołał wypracować setkę Zwolińskiemu.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

#Top Sportowy24

TOP 10 frekwencji w Ekstraklasie [GALERIA, WIDEO]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Śląsk - Górnik Łęczna: Bez charakteru nie wygra się meczu [OCENY ŚLĄSKA] - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24