Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Legia. Pierwsze ustalenia po audycie. Jak race dostały się na stadion

jg
fot. Paweł Relikowski
Race na Stadion Wrocław wjechały kilka godzin przed meczem i do pierwszego gwizdka... leżały na trybunach. Znamy pierwsze wnioski audytu, do jakiego doszło po meczu Śląsk - Legia.

Audyt w Śląsku przeprowadza Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego Wrocławia. To efekt olbrzymiej ilości rac i innych środków pirotechnicznych jakie wnieśli i odpalili na Stadionie Wrocław pseudokibice obu drużyn. Klub sam poprosił o audyt.

WKS wciąż czeka na oficjalnie wnioski, ale procedury związane z przeglądaniem monitoringu ze stadionu i analizowaniem wydarzeń z 8. grudnia już się zakończyły. Wiadomo, że pirotechnika wjechała na stadion główną bramą, w bagażniku samochodu osobowego. Wygląda na to, że nie była specjalnie ukryta. Problem w tym, że ochrona stadionu może poprosić o otwarcie bagażnika, ale nie może sprawdzić toreb i kartonów, które w nim są. Tego może zażądać tylko policja.

Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom race nie były do pierwszego gwizdka przechowywane w którymś z magazynów na stadionie, ale ukryto je na trybunie B, pod sektorówkami. Leżały tam kilka godzin.

Na trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem - podczas tradycyjnego spotkania wszystkich służb dbających na meczu o bezpieczeństwo - policja zadeklarowała, że sektor będzie przeszukany z użyciem specjalnie wyszkolonych psów. Informację taką miała firma Impel, która z ramienia Śląska zabezpieczała spotkanie. Ochroniarze Impela nie badali już zatem tej trybuny i leżących tam sektorówek. Okazało się jednak, że funkcjonariusze z psami ostatecznie nie dotarli na miejsce. Dlaczego? Nie wiadomo. Jest duże prawdopodobieństwo, że gdyby faktycznie zwierzęta tam weszły, to zdemaskowałyby ukryte pakunki.

Pierwszą ofiarą całej sprawy stał się Przemysław Piwowarki, zatrudniony w klubie jako osoba odpowiedzialna za kontakty z kibicami. Podziękowano mu za współpracę, co spotkało się z krytyką nie tylko wrocławskich kibiców, ale też fanów z innych miast. W Śląsku podkreślali, że nikt nie obarcza Piwowarskiego odpowiedzialnością za to, co się stało. Jego zwolnienie miało być formą nacisku na środowisko kibicowskie.

ZOBACZ!
Race, wybuchy, dym - za to policja zamknęła Stadion Wrocław (DUŻO FILMÓW)

Ostatecznie Przemysław Piwowarski wrócił do pracy przy Oporowskiej.
"(...) wniesienie materiałów pirotechnicznych na Stadion Wrocław oraz ich odpalenie nie miało związku z osobą Przemysława Piwowarskiego, dotychczasowego koordynatora ds. współpracy z kibicami. W związku z powyższym zarząd klubu podjął decyzję o dalszym kontynuowaniu współpracy z Przemysławem Piwowarskim" - napisał Śląsk w oficjalnym oświadczeniu.

Dalej czytamy:
"Dodatkowym argumentem przemawiającym za podjęciem tej decyzji była dotychczasowa działalność Przemysława Piwowarskiego jako koordynatora ds. współpracy z kibicami, którą zarząd klubu, jak i środowisko kibiców, ocenia bardzo pozytywnie. Działania podejmowane przez niego na przestrzeni ostatnich lat przyczyniły się nie tylko do podniesienia poziomu bezpieczeństwa podczas meczów, lecz także poprawiły wizerunek sympatyka piłki nożnej w społeczeństwie oraz umożliwiły odkrycie wielu nieznanych faktów z historii klubu."

Podczas gali 67. Plebiscytu Gazety Wrocławskiej na Najlepszego Sportowca i Trenera Dolnego Śląska wręczającym nagrody laureatom Arkadiuszowi Franasowi i Michałowi Bobowcowi towarzyszyła Miss Polonia Dolnego Śląska Sara Pożarlik. Zobaczcie zdjęcia pięknej Dolnoślązaczki na czerwonym dywanie! Do kolejnych zdjęć można przechodzi za pomocą strzałek na klawiaturze oraz gestów w urządzeniach mobilnych.

Miss Polonia Województwa Dolnośląskiego na gali Plebiscytu n...

SPORTOWIEC ROKU 2019. Chociaż minęło już kilka dni od Dolnośląskiej Gali Sportu, która podsumowała 67. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku, to wciąż nie milkną echa naszej imprezy. Gwiazdy duże i małe, prezesi, działacze, zwykli kibice - w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć, podziękowań i gratulacji. Zebraliśmy je dla Was w jednym miejscu.WAŻNE !!! - do kolejnych zdjęć można przejść za pomocą gestów lub strzałek

SPORTOWIEC ROKU 2019. Echa Dolnośląskiej Gali Sportu - 67. P...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląsk - Legia. Pierwsze ustalenia po audycie. Jak race dostały się na stadion - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24