Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:3: Kolejorz remisuje po szalonej I połowie. Koncert Ishaka i słaba postawa Puchacza. Oceniamy piłkarzy Lecha
POMOCNICY
JAKUB MODER 6
Pracował w odbiorze i skupił się na asekuracji wysoko grających Tiby oraz Ramireza. Notował sporo przechwytów. Musi dalej pracować nad wykonywaniem stałych fragmentów gry. W końcówce meczu popisał się świetnym rajdem. O dziwo w sobotni wieczór bez żadnej bomby ze strony Kuby na bramkę Putnockiego.
PEDRO TIBA 7
Przypadkowa pierwsza asysta, ale asysta. Kilka minut później dorzucił drugą. Rozrzucał piłki do bocznych sektorów i pracował w odbiorze.
MICHAŁ SKÓRAŚ 6 (grał do 71. minuty)
Błysnął na początku meczu i „podzielił się” asystą z Tibą. Mógł mieć drugą, ale Kamiński z jego podania minimalnie przestrzelił. Był bardzo niebezpiecznym piłkarzem dla defensywy Śląska Wrocław. Dodatkowo sporo pomagał w defensywie. Były wątpliwości co do jego obecności w wyjściowej jedenastce po ostatnim meczu z Wisłą Płock, ale pokazał, że zasłużył. W drugiej połowie zgasł.
DANI RAMIREZ 7(grał do 81. minuty)
Znalazł się tam, gdzie powinien. Dobił strzał Ishaka i dał wyrównanie. Podobnie jak Tiba regulował tempo gry. Aktywny i zagrał poprawnie. Szkoda, że jego strzały w drugiej połowie nie były celniejsze, bo Putnocky nie miał z nimi większych problemów.
JAKUB KAMIŃSKI 6
Dobry mecz młodego lechity. Był aktywny i pokazywał się do gry. Pogubił się trochę w kryciu przy drugim straconym golu dla Lecha. Miał jedną swoją okazję, ale jej nie wykorzystał. Pomagał w destrukcji i jest w tym coraz lepszy.
Zobacz kolejnych piłkarzy ------>