Sławomir Szmal ma nową pasję. W święta otworzył własne piwo ZDJECIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Sławomir Szmal przez 20 lar grał w reprezentacji Polski, a teraz jest wiceprezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce      Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Sławomir Szmal przez 20 lar grał w reprezentacji Polski, a teraz jest wiceprezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE arc
Legendarny bramkarz Sławomir Szmal po zakończeniu kariery nie narzeka na brak zajęć. Rekordzista pod względem liczby występów w kadrze cieszy się, że reprezentacja Polski w piłce ręcznej zagra w mistrzostwach świata w katowickim Spodku

Sławomir Szmal ma nową pasję. Na święta otworzył własne piwo

W styczniu męską reprezentację Polski czeka występ w mistrzostwach Europy. Jak Polacy wypadną w Bratysławie?

Sam jestem ciekaw jak spiszą się moi następcy na Słowacji. Ta drużyna bardzo dobrze zaprezentowała się na tegorocznych mistrzostwach świata w Egipcie. Niestety w ME zabraknie Tomka Gębali, który jest szefem naszej defensywy. Celem minimum jest dla nas wyjście z grupy, w której zmierzymy się z Austrią, Białorusią i Niemcami. Trener Patryk Rombel zgromadził już wszystkie materiały na temat gry przeciwników, a teraz będzie starał się przekazać tę wiedzę kadrowiczom.

Po świętach kadrę czeka występ w Gdańsku w turnieju 4 Nations Cup. To będzie dla nas decydujący sprawdzian formy przed ME?
W Gdańsku zagramy z egzotycznymi rywalami Tunezją i Japonią oraz Holandią, ale to nie będzie żadna próba generalna. Nie będzie nią nawet zaplanowany na początek stycznia przed samymi ME turniej w Hiszpanii, w którym nasi rywale - Rosja, Portugalia i Hiszpania - będą dużo mocniejsi. Emocje w ME zaczną się dla nas od pierwszego spotka-nia z Austrią zaplanowanego na 14 stycznia.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA SŁAWOMIRA SZMALA

Mamy młody zespół i czas pracuje na jego korzyść. Za rok Polska razem ze Szwecją będzie gospodarzem mistrzostw świata i przed własną publicznością Biało-Czerwoni powinni grać jeszcze lepiej...

Ta kadra nie jest zamknięta i cały czas się tworzy. Trener Rombel cały czas szuka nowych zawodników i chętnie sięga po młodzież, która się ciągle rozwija, więc jest szansa, że przez ten rok zrobimy kolejny krok do przodu.


Mecze grupowe MŚ Polacy rozgrywać będą w Spodku. Ta hala wspaniale kojarzy się siatkarzom, którzy zostali w niej mistrzami świata, ale szczypiorniści nie grali w Katowicach zbyt często.

W kadrze grałem 20 lat, ale w Spodku wystąpiłem tylko w dwóch meczach - towarzyskim z Brazylią w 2015 r. i eliminacyjnym z Holandią w 2016, który przypieczętował nasz awans do MŚ. Pamiętam, że na obu spotkaniach było bardzo dużo ludzi, a atmosfera była bardzo gorąca, bo kibice siedzieli blisko boiska i głośno nas dopingowali. Mam nadzieję, że po tych MŚ będziemy wspominać tę legendarną halę równie ciepło jak siatkarze. Sam na Śląsku często występowałem za to w okresie juniorskim, bo pochodzę z Opolszczyzny i zwykle rywalizowaliśmy wówczas ze śląskimi drużynami, więc doskonale wiem, że tutaj się nie podaje piłki, ale po prostu „ciepie bal”. Poza tym z mojego miejsca zamieszkania, czyli miejscowości Zawadzkie, jako młody chłopak często jeździłem na zakupy do Tarnowskich Gór czy Gliwic, gdzie był większy wybór w sklepach.

Zostawmy piłkę ręczną i porozmawiajmy o pana nowej pasji czyli browarnictwie.
Nigdy nie lubiłem za bardzo piwa, raczej wolałem pić czerwone wino, ale gdy skończyłem karierę znajomy poczęstował mnie piwem domowej roboty i bardzo mi ono smakowało. Pomyślałem, że takie piwo mógłbym nie tylko pić, ale i sam zrobić, bo jak się okazało nie jest to specjalnie skomplikowane. Właśnie zrobiłem dwie warki (warka to porcja piwa uzyskana z jednego cyklu ważenia - jac) i przy świątecznym stole otworzę własnego pysznego pilsa.

Pan przez 30 lat grał w piłkę ręczną, żona też stała w bramce, ale syn nie podzielił pasji rodziców do szczypiorniaka.
Filip zawsze wolał sporty indywidualne niż zespołowe. Zainteresował się wspinaczką na ściance i sprawia mu to dużą frajdę. Sam raz spróbowałem się wspinać i na drugi dzień miałem straszne zakwasy. Dużo lepiej na ściance radzi sobie moja żona Aneta, która zapisała się nawet na zajęcia dla dorosłych.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sławomir Szmal ma nową pasję. W święta otworzył własne piwo ZDJECIA - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24