Do zdarzenia doszło już podczas pierwszego wyścigu piątkowego ścigania. Woffinden jechał blisko bandy, chcąc wyprzedzić znajdującą się przed nim parę rywali. Grigorij Łaguta zanotował kontakt z tylnym kołem Dawida Lamparta, stracił kontrolę nad motocyklem i wjechał w zawodnika Betardu Sparty. „Tajski” po upadku zwijał się z bólu i trzymał za łopatkę. Na torze pojawiła się karetka, którą Brytyjczyk został przetransportowany do szpitala.
Najlepsi żużlowcy PGE Ekstraligi po 7. kolejce [RANKING]
Badania wykazały, że Woffinden złamał łopatkę, kręg T3 i ma stłuczone płuca. „Wkrótce wrócę” – napisał na Instagramie, publikując zdjęcie z prześwietlenia. Wszystko wskazuje jednak na to, że wrocławski zespół będzie musiał sobie radzić bez niego przez najbliższy miesiąc.
Na sobotę 15 czerwca zaplanowano Grand Prix Czech. Reprezentanta Wielkiej Brytanii zabraknie w Pradze, przez co jego strata do czołówki klasyfikacji przejściowej cyklu może okazać się w tym sezonie nad wyraz trudna do odrobienia. Nie jest tajemnicą, że Woffinden mierzył w czwarty w karierze tytuł indywidualnego mistrza świata.
23 czerwca Betard Sparta podejmie natomiast na Stadionie Olimpijskim forBET Włókniarza Częstochowa. Podopieczni Dariusza Śledzia na SGP Arenie wygrali 49:41. Pod nieobecność 28-latka na pozostałych „Spartanach” będzie spoczywała większa niż do tej pory odpowiedzialność za losy drużyny. Wrocławianie w starciu ze Speed Car Motorem pokazali, że stać ich na zwycięstwa bez Woffindena, co nie zmienia faktu, że w drużynie WTS-u każdy będzie zapewne z niecierpliwością oczekiwał na powrót Brytyjczyka do zdrowia.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?