Zespoły z Wrocławia i Lublina dwukrotnie spotykały się w finałach PGE Ekstraligi. W 2021 roku górą była Betard Sparta, w poprzednim sezonie Orlen Oil Motor. Po kilku latach dominacji Fogo Unii Leszno to właśnie „Koziołki” przejęły miano największego dominatora polskiego żużla. Dwa ostatnie lata kończyły ze złotymi medalami i w tym roku chcą pójść za ciosem.
Orlen Oil Motor przez fazę zasadniczą idzie jak burza. W 13 meczach uzbierał 30 punktów, wygrywając 12 meczów i notując zaledwie jedną porażkę (z KS Apatorem Toruń). Niezależnie od rozstrzygnięcia piątkowego starcia na Stadionie Olimpijskim aktualni mistrzowie Polski podejdą do play-offów z pierwszego miejsca w tabeli PGE Ekstraligi.
Betard Sparta plasuje się na trzeciej pozycji. Mogłaby awansować na drugie miejsce, ale do tego potrzebuje splotu korzystnych okoliczności. Zespół Dariusza Śledzia musiałby pokonać „Koziołki” co najmniej 51:39 (w pierwszym meczu było 40:50) i liczyć na wysokie zwycięstwo Fogo Unii Leszno nad ebut.pl Stalą Gorzów. Wrocławską drużynę może wyprzedzić jeszcze KS Apator, dlatego piątkowe spotkanie zdecydowanie nie należy do tych „o pietruszkę”.
Warto podkreślić, że „Spartanie” w tym sezonie wygrali wszystkie sześć meczów na Stadionie Olimpijskim. Jeśli po potyczce z Orlen Oil Motorem pozostanie on twierdzą WTS-u, bez wątpienia wpłynie to morale drużyny przez rozpoczęciem walki w play-offach. Wrocławska drużyna w najbliższych meczach dalej będzie musiała sobie radzić bez kontuzjowanego Taia Woffindena. Trzykrotny indywidualny mistrz świata zdążył już zapowiedzieć, że wystąpi 17 sierpnia na Grand Prix Wielkiej Brytanii. Od lekarzy otrzymał jednak informacje, że wciąż musi przechodzić rehabilitację po złamaniu łokcia i jego przerwa od startów potrwa jeszcze miesiąc. To oznacza, że byłby gotowy dopiero na półfinały PGE Ekstraligi.
„Jestem załamany, ale muszę wam powiedzieć, że będę poza żużlem jeszcze przez kolejne cztery tygodnie. Po tym czasie powtórzymy prześwietlenie, a jeśli wtedy będzie wszystko w porządku, to we wrześniu będę mógł zacząć wszystko od nowa” – napisał Woffinden w mediach społecznościowych.