Sparta – Wilki: Starzy znajomi wracają na Stadion Olimpijski

Dawid Foltyniewicz
Cellfast Wilki Krosno
ŻUŻEL. Betard Sparta na zakończenie pierwszej rundy PGE Ekstraligi podejmie w piątek (godz. 20:30) na Stadionie Olimpijskim Cellfast Wilki Krosno.

Cellfast Wilki w kwietniu zadebiutowały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zespół z Krosna w swoim pierwszym meczu w PGE Ekstralidze był bliski sprawienia niespodzianki, ale ostatecznie uległ na wyjeździe Fogo Unii Leszno 44:46. Drużyna prowadzona przez Ireneusza Kwiecińskiego ma obecnie na koncie dwa zwycięstwa odniesione na własnym torze (50:40 z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń i 49:41 z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz).

Krośnieńska „Wataha” plasuje się na siódmym miejscu w PGE Ekstralidze, ale jej strata do drużyn zajmujących wyższe pozycje jest stosunkowo niewielka - Cellfast Wilki od trzeciego Tauron Włókniarza dzielą tylko dwa punkty.

Ważnymi ogniwami ekipy z Podkarpacia są Andžejs Ļebedevs i Václav Milík, czyli żużlowcy dobrze znani wrocławskim kibicom - obaj kilka lat temu reprezentowali barwy Betard Sparty. Więcej czasu na Dolnym Śląsku spędził ten drugi. Milík występował we Wrocławiu w latach 2015-2019 i wywalczył w tym okresie cztery medale Drużynowych Mistrzostw Polski (trzy srebrne i jeden brązowy). Andžejs Ļebedevs był zawodnikiem WTS-u w latach 2017-2018, należy jednak podkreślić, że krótko po rozpoczęciu sezonu 2018 został wypożyczony do ROW-u Rybnik.

O sile Cellfast Wilków stanowi także doświadczony Krzysztof Kasprzak, który w swojej kolekcji ma m.in. tytuł indywidualnego wicemistrza świata na żużlu (2014).

Zdecydowanym liderem najbliższego rywala Betard Sparty jest jednak Jason Doyle. Australijczyk legitymuje się obecnie średnią punktową na poziomie 2,241, co daje mu siódme miejsce na liście najskuteczniejszych żużlowców w PGE Ekstralidze. 37-latek od indywidualnego mistrzostwa świata w 2017 roku nie odnosił już równie spektakularnych sukcesów, ale wciąż należy zaliczać go do ścisłej światowej czołówki.

Powody do niepokoju?
Betard Sparta po sześciu kolejkach PGE Ekstraligi jako jedyny zespół może pochwalić się kompletem zwycięstw. Podopieczni Dariusza Śledzia pewnie zmierzają po pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej - mają już cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Platinum Motorem Lublin.

Od początku sezonu najrówniejszą formę z grona „Spartan” prezentuje Artiom Łaguta. Więcej od siebie wymaga bez wątpienia Maciej Janowski, który w ostatnim meczu z ZOOleszcz GKM-em (wygranym przez WTS 48:42) zdobył tylko pięć punktów. - Byłem po prostu wolny. Chociaż fakt, nawierzchnia w Grudziądzu jest trudniejsza niż kiedyś i trochę hamuje jak dostanie się ją od kolegi z przodu, ale nie wiem, czy to jest właściwa przyczyna - stwierdził kapitan Betardu Sparty.

W poniedziałek Janowski „wyjechał” na wrocławskie ulice. Obecnie we Wrocławiu można spotkać tramwaj obklejony logotypami „Magica” oraz jego sponsorów.

Początek piątkowego meczu z Cellfast Wilkami o godz. 20:30. Ostatnie wejściówki do kupienia na stronie bilety.wts.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sparta – Wilki: Starzy znajomi wracają na Stadion Olimpijski - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24