Sparta – Włókniarz: WTS po dłuższej przerwie wraca do ligowej rywalizacji (ZAPOWIEDŹ)

Dawid Foltyniewicz
Tomasz Hołod
W niedzielę o godz. 16.30 Betard Sparta Wrocław w 12. kolejce PGE Ekstraligi podejmie Eltrox Włókniarza Częstochowa. Będzie to przedsmak emocji przed zawodami Grand Prix na Stadionie Olimpijskim.

Kibice WTS-u czekali trzy tygodnie, aby ponownie zobaczyć w akcji wrocławski zespół. Nie oznacza to jednak, że w tym okresie sympatycy Betardu Sparty nie mieli powodów do radości. Przed tygodniem Maciej Janowski i Artiom Łaguta wygrali dwie pierwsze rundy tegorocznego cyklu Grand Prix. W Pradze na podium stanął także Tai Woffinden.

- Bardzo lubię pracować z tymi chłopakami, każdy z nich wciąż podnosi sobie poprzeczkę poprzez wspólną jazdę i pracę. Moim zdaniem jest to klucz do ich sukcesu w tym sezonie. Wszyscy są zdeterminowani, aby przez cały czas być trochę lepsi od siebie nawzajem. To jest niesamowite... Świetnie się z nimi wszystkimi dogaduję i to bardzo satysfakcjonujące - mówi nam Greg Hancock. Czterokrotny indywidualny mistrz świata w tym roku dołączył do sztabu szkoleniowego Betard Sparty.

Podopieczni trenera Dariusza Śledzia mogą pochwalić się fantastyczną serią ośmiu zwycięstw. W niedzielę na Stadionie Olimpijskim wrocławianie również będą faworytem. W 5. kolejce PGE Ekstraligi dolnośląska drużyna pewnie pokonała w Częstochowie miejscowego Eltrox Włókniarza 52:38. Warto zaznaczyć, że ekipa z Wrocławia pod Jasną Górą musiała sobie radzić bez kontuzjowanego Woffindena.

Po nieco słabszym początku sezonu coraz lepiej spisują się juniorzy WTS-u, Przemysław Liszka i Michał Curzytek. Główną rolą Hancocka we Wrocławiu jest właśnie praca z młodzieżą. - Bardzo lubię swoją funkcję w drużynie i wkładam w nią dużo serca i zaangażowania. Młodzi zawodnicy są bardzo otwarci na moje wskazówki, a to tworzy wspaniałą więź, która pozwala im się doskonalić. Są jak gąbki, chłonąc wszystkie informacje, które mam do zaoferowania i dobrze na nie reagują. Każdego dnia zapewniają mi coraz więcej adrenaliny - opowiada 50-letni były żużlowiec.

Betard Sparta to obecny lider rozgrywek, z punktem przewagi nad drugą Moje Bermudy Stalą Gorzów. Eltrox Włókniarz zajmuje natomiast piąte miejsce. Warto jednak zaznaczyć, że „Lwy” mają w dorobku tyle samo oczek co czwarta Fogo Unia Leszno. Walka o udział w fazie play-off będzie więc trwała najprawdopodobniej do ostatnich biegów rundy zasadniczej.

Za tydzień Stadion Olimpijski zamieni się w arenę cyklu Grand Prix. Najlepsi żużlowcy świata będą walczyć we Wrocławiu 30 i 31 lipca. Faworytem miejscowej publiczności będzie zwłaszcza Janowski, czyli aktualny lider klasyfikacji przejściowej.

12. kolejka PGE Ekstraligi:

Betard Sparta Wrocław - Eltrox Włókniarz Częstochowa (niedziela, godz. 16.30, nSport+, 52:38 w pierwszym meczu)

Sparta: 9. Tai Woffinden, 10. Gleb Czugunow, 11. Artiom Łaguta, 12. Daniel Bewley, 13. Maciej Janowski, 14. Michał Curzytek, 15. Przemysław Liszka.

Włókniarz: 1. Bartosz Smektała, 2. Kacper Woryna, 3. Fredrik Lindgren, 4. Jonas Jeppesen, 5. Leon Madsen, 6. Jakub Miśkowiak, 7. Mateusz Świdnicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24