SPAR-Zamek Tarnobrzeg przed historyczną szansą

Piotr Szpak
Oby w piątek nastroje w tarnobrzeskiej ekipie były tak radosne. Przed nami pierwszy mecz finału Ligi Mistrzyń.
Oby w piątek nastroje w tarnobrzeskiej ekipie były tak radosne. Przed nami pierwszy mecz finału Ligi Mistrzyń. Grzegorz Lipiec
Tenisistki stołowe SPAR-Zamku Tarnobrzeg już dzisiaj zagrają pierwszy mecz finału Ligi Mistrzyń z TTC Berlin Eastside.

Historyczne wydarzenie z udziałem tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg. Jeszcze nigdy w historii podkarpackiego sportu żadna drużyna nie zagrała w finale Ligi Mistrzyń.

Po raz pierwszy tego zaszczytu dostąpią tenisistki stołowe SPAR-Zamku, które w piątkowy wieczór rozegrają pierwsze finałowe spotkanie z niemieckim zespołem TTC Berlin Eastside. W półfinale Niemki po zaciętych bojach dwukrotnie pokonały po 3:2 Austriacką drużynę Linz AG Froschberg. Drużyna SPAR-Zamku okazała swoja wyższość nad mistrzyniami Hiszpanii UCAM Cartagena pokonując je dwukrotnie po 3:0.

Drużyna TTC Berlin Eastside jest bardzo silna, a w jej skład wchodzą: Petrissa Solja (13. miejsce w światowym rankingu), Shan Xiaona (18), Georgina Pota (39), Yui Hamamoto (49), Miyu Kato (62).

W środę przyjechały do Tarnobrzega Han Ying oraz Natalia Partyka, które od jutra wspólnie z Li Qian, Pan Yingying oraz Kingą Stefańską będą dopracowywały szczegóły przed piątkowym finałem Ligi Mistrzyń z TTC Berlin Eastside.

- Miałam dużo szczęścia, że udało mi się przylecieć, bo w Niemczech pracownicy na lotniskach strajkują na wielką skalę - mówi Ying, która jeszcze z Warszawy kontaktowała się z koleżankami.

Pierwsza konfrontacja z faworytem rozgrywek, rozstawionym z numerem jeden klubem z Berlina może rozstrzygnąć całą rywalizację. Niemiecki zespół składa się z samych zawodniczek specjalizujących się w grze przeciwko defensywie, co znacząco zmniejsza szansę tarnobrzeżanek na sprawienie kolejnej niespodzianki. - Dziesięć lat już szukam taktyki na Shan Xiaona i nie daję rady - żali się Han Ying. Do tego jeszcze Niemka Petrissa Solja oraz Węgierka Georgina Pota, które tylko nieznacznie ustępują pola starszej koleżance. - Mamy kilka pomysłów na te mecze, Shan jest jedna, więc maksymalnie może wygrać dwa spotkania, a gra się przecież do trzech. Będziemy walczyć - przekonuje Li Qian.

Piątkowy mecz rozegrany zostanie w hali widowiskowo-sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu. Początek o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: SPAR-Zamek Tarnobrzeg przed historyczną szansą - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24