Speedway Wanda Instal Kraków. Do elity nie można się pchać za wszelką cenę

Artur Bogacki
W tym sezonie ekipa Speedway Wandy Instal chce poprawić wynik z sezonu 2015, kiedy była 5.  w I lidze
W tym sezonie ekipa Speedway Wandy Instal chce poprawić wynik z sezonu 2015, kiedy była 5. w I lidze fot. andrzej Banaś
Żużel. I-ligowa Speedway Wanda Instal chce dobrze przygotować się do występów w ekstralidze.

Ten sezon jest dla Speedway Wandy Instal Kraków drugim rokiem startów w Nice Polskiej Lidze Żużlowej (I liga). Kibice oczywiście chcieliby, by zespół jak najszybciej dostał się do elity, ale w klubie spokojnie podchodzą do tematu. Aby występy w ekstralidze miały sens, nie wystarczy sportowy sukces, trzeba się też przygotować organizacyjnie i finansowo.

Historia krakowskiego żużla pisana były przerostem ambicji nad możliwościami, drużyna - wówczas jako sekcja KS Wanda - kilkakrotnie wycofywała się z rozgrywek. Działacze Krakowskiego Klubu Żużlowego, który wystawia drużynę pod szyldem Speedway Wanda Instal, nie zamierzają powielać błędów innych. Najpierw celem jest zbudowanie silnych podstaw organizacyjnych, dopiero wówczas można myśleć o podboju Polski.

- Sam awans sportowy to chyba najmniejszy problem - mówi prezes KKŻ Paweł Sadzikowski. - Żeby móc bić się o ekstraligę, należy wziąć pod uwagę wiele innych czynników. Trzeba dokonać poprawek organizacyjnych w klubie i infrastrukturalnych na stadionie. Dopóki te klocki nie będą ułożone w całość, to nie ma co pukać do bram ekstraligi. Warunkiem jest założenie spółki akcyjnej i posiadanie obiektu spełniającego wymogi ekstraligowe. Mamy taki cel, ale idziemy w tym kierunku krok po kroku. Wierzę, że w ciągu kilku lat będziemy w stanie walczyć o __awans.

Jak dodaje, samo przekształcenie klubu ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę sportową formalnie nie stanowi większego problemu. -_ Konieczne jest jednak rozbudowanie administracji klubu. Potrzeba nam więcej ludzi, którzy „czują” żużel. Działanie w klubie nie jest dla wszystkich, trzeba wiedzieć pewne rzeczy o dyscyplinie. Nie każdy da sobie radę. Cały czas szukamy nowych osób, rozwijamy się - _mówi.

Kolejny element to stadion spełniający surowe wymogi. Obiekt przy ul. Odmogile jest własnością miasta i to od jego władz zależą zmiany. Na modernizację trzeba czasu. Na 2018 r. stadion powinien być gotowy.

- Konieczny jest gruntowny remont. Nie czarujmy się, ten obiekt okres świetności przeżywał w latach 60. Od __tego czasu był tylko „pudrowany” - mówi Sadzikowski. - Chwała ZIS-owi i prezydentowi Krakowa, że pierwszy łuk wygląda, jak należy i kibice na trybunach mogą oglądać mecz w komfortowych warunkach. Rozstrzygnął się przetarg na kolejne trzy sektory na drugim łuku, ale prace jeszcze się nie rozpoczęły. Wiem, że w wakacje mają ruszyć rozmowy na temat projektu nowej trybuny głównej i trybuny przy przeciwległej stronie.

Na liście zadań jest jeszcze zebranie budżetu. Te najniższe w ekstralidze są na poziomie około 5 mln zł (czyli dużo więcej niż krakowski klub ma obecnie), najmożniejsze kluby mają nawet dwa razy tyle.

- Betard Sparta ma w tym sezonie budżet 5,5-6 milionów, a GKM Grudziądz też w tych granicach. To budżet na utrzymanie się. Z tym że beniaminkowi jest trudniej, bo trzeba przekonać nowych zawodników. Rybnik pokazuje jednak, że się da - mówi prezes. - My inaczej podchodzimy do kwestii finansowych niż w pozostałych klubach, w których mają dotacje z miasta. Już nauczyliśmy się działać w __Krakowie, gdzie nie ma miejskiego wsparcia dla drużyn zawodowych.

A gdyby już w tym sezonie pojawiła się szansa na sportowy awans? - Trudno mi teraz odpowiedzieć. Na pewno musielibyśmy w szerokim gronie usiąść i porozmawiać. Są kwestie, o których kibice nawet nie podejrzewają, że mogą mieć znacznie. Czynników jest wiele - co ze sponsorami, ze stadionem. To pytanie, czy będzie nas stać i __czy podołamy wyzwaniu - podkreśla Sadzikowski.

Jak dodaje, w Krakowie jest potencjał na żużel na wysokim poziomie, cieszący się dużym zainteresowaniem. Inni też to dostrzegają. - Organizacyjnie staramy się o coraz lepsze zawody. Udało się porozumieć z firmą One Sport i 2 lipca na naszym stadionie odbędzie się towarzyski mecz Polska - Rosja. To już taki przedsionek największych imprez. Jeśli wszystko się uda, to w przyszłym roku będzie tu kolejny mecz reprezentacji. Po większej modernizacji stadionu mogą być w Krakowie zawody mistrzostw Europy (SEC) i inne turnieje międzynarodowe FIM - mówi Sadzikowski.

Powalczą o finał

Na dziś zaplanowano półfinałowe turnieje Indywidualnych Mistrzostw Polski, w których wystąpią żużlowcy z Małopolski. W Krośnie wystartują Zbigniew Suchecki i Grzegorz Walasek ze Speedway Wandy Instal. W Rawiczu pojadą: ich klubowy kolega Mateusz Szczepaniak oraz Piotr Świderski i Janusz Kołodziej z Unii Tarnów. Do finału (3 lipca w Lesznie) awansuje po 6 najlepszych, ci z 7. pozycji będą rezerwowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Speedway Wanda Instal Kraków. Do elity nie można się pchać za wszelką cenę - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24