Stal Stalowa Wola pokazała moc w Tarnowie. Jeden gol do przerwy, jeden po przerwie. Kowalski znów trafił z 11 metrów

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Piłkarze ze Stalowej Woli mają w tym sezonie ochotę powalczyć o wysokie cele
Piłkarze ze Stalowej Woli mają w tym sezonie ochotę powalczyć o wysokie cele stal1938.pl
W trzeciej kolejce gier Stal Stalowa Wola zdobyła komplet punktów na boisku w Tarnowie. Stalówka pokonała Unię 2:0, będąc w przekroju meczu zespołem zdecydowanie lepszym

Stalówka, która w miniony weekend posmakowała pierwszej w sezonie wygranej, pojechała do Tarnowa, aby iść za ciosem. Goście dość szybko zaczęli wprowadzać plan wżycie, bo już w 20. minucie sposób na Zagórskiego znalazł Sławomir Duda. W potężnym zamieszaniu podbramkowym piłkarze ze Stalowej Woli kilka razy uderzali na bramkę gospodarzy, w końcu piłka trafiła pod nogi Sławomira Dudy, który z około 5 metrów trafił do celu.

Stalowowolanie nie mieli ochoty na tym poprzestawać, zyskali zdecydowana przewagę, i gdyby w okolicach bramki miejscowych zachowywali większy spokój i precyzję, po 45 minutach prowadziliby kilkoma bramkami.

Po zmianie stron tarnowianie próbowali odmienić obraz gry, przyprzeć Stalówkę do muru, ale nieszczególnie im to wychodziło, chociaż.... Gdyby Dawid Sojda w dobrej sytuacji za długo nie zwlekał, mogłoby się zrobić 1:1. Nie zrobiło się na szczęście, obrońcy Stalówki zdążyli w porę i po chwili goście znów przejęli kontrolę nad meczem.

W 78. minucie w polu karnym ręka zagrał Marcin Sierczyński, zobaczył drugą żółta kartkę, a sędzia oczywiście wskazała na 11. Metr. Do piłki podszedł Jakub Kowalski, który potrenował karne w meczu z KS Wiązownicą, i który także tym razem pokazał zimna krew i precyzję.

Już do przerwy Stal mogła prowadzić kilkoma bramkami. Po przerwie Sojda mógł wpłynąć na losy meczu, ale potem Stal znów grała swoje, lepszą, techniczną piłkę i zasłużenie wygrała

powiedział Piotr Pietras, znany, tarnowski dziennikarz.

Unia Tarnów – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Duda 20, 0:2 Kowalski 79 karny.

Unia: Zagórski – Sierczyński, Kajpust, Węgrzyn – Dubas (46 Biś), Orlik, Putin (81 Wardzała), Łazarz – Mida (68 Rachfał), Palonek (68 Biały), Adamski (44 Sojda). Trener Radosław Jacek.

Stal: Smyłek – Kowalski, Hudzik, Kucharczyk, Olszewski (68 Kitliński) – Marut, Soszyński, Duda (68 Stelmach), Myszoląg (52 Ziarko) – Filipiuk (60 Iwao), Szuszkiewicz. Trener Łukasz Surma.

Sędziował: Jamka (Kraków).

Żółte kartki: Kajpust, Sierczyński - Kowalski, Hudzik.

Czerwona karka: Sierczyński [78 – druga żółta].

Widzów: 400.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stal Stalowa Wola pokazała moc w Tarnowie. Jeden gol do przerwy, jeden po przerwie. Kowalski znów trafił z 11 metrów - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24