Ciepiela, to ofensywny pomocnik, który często też gra jako napastnik. Wychowanek Igloopolu Dębica trenował już ze Stalą, a po raz pierwszy zagrał w jej barwach na początku lipca w sparingu z Górnikiem w Łęcznej, w którym Stalówka przegrała 0:1. Ciepiela przechodzi do Stalowej Woli na zasadzie rocznego wypożyczenia z Legii Warszawa. W stołecznym klubie grał w trzecioligowych rezerwach i w drużynie Centralnej Ligi Juniorów do lat 18 w minionym sezonie. Legia uplasowała się w tych rozgrywkach na szóstej pozycji (mistrzem została Korona Kielce), a Ciepiela z siedmioma bramkami był najskuteczniejszym zawodnikiem stołecznej drużyny. Ma 182 cm wzrostu i ma spore umiejętności.
Drużyna trenerów Czesława Palika i Pawła Wtorka pozyskała do tej pory siedmiu nowych piłkarzy. Do Stali dołączyli też doświadczony napastnik Michał Fidziukiewicz z Olimpii Elbląg, pomocnik Rafał Michalik z Czarnych Połaniec, inny gracz środka pola Michał Płonka z Rozwoju Katowice, obrońca Piotr Wołosik z Olimpii Grudziądz oraz pomocnik Filip Wójcik ze zdegradowanej z pierwszej ligi Garbarni Kraków. Z pewnością Stalówka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o transfery, ale trzon zespołu już jest i trenerzy przygotowują zespół do inauguracji sezonu. A ta nastąpi w sobotę 27 lipca o godzinie 17. Drużyna trenera Czesława Palika podejmować będzie w Boguchwale Resovię Rzeszów.
Stal wciąż musi swoje domowe mecze rozgrywać w Boguchwale, ale widać już koniec remontu stadionu w Stalowej Woli i jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w październiku, po dwóch latach przerwy drużyna zagra wreszcie na własnym obiekcie. Tym pierwszy meczem będzie najprawdopodobniej potyczka z Widzewem Łódź, zaplanowana na weekend 26-27 października.
A na razie w Stalowej Woli myślą o inauguracji sezonu i prestiżowych derbach Podkarpacia ze Resovią. W ekipie z Rzeszowa zaszło dużo zmian, do tej drużyny dołączył między innymi 27-letni Adrian Dziubiński, który ostatnie trzy sezony spędził w Stali Stalowa Wola.
Jaki będzie ten sezon dla Stali?
- Wszystko zweryfikuje liga, ale przed każdym sezonie stawiamy sobie wyżej poprzeczkę. Chcemy zająć miejsce przynajmniej o dwie pozycje wyżej - mówi Wojciech Fabianowski, nowy menadżer do spraw sportu w Stalówce.
W poprzednich rozgrywkach Stal uplasowała się na finiszu na siódmej pozycji, więc jeśli w nadchodzących ma zanotować progres, to powinna być już w absolutnym czubie.
- Myślę, że mamy mocniejszy skład, niż w poprzednim sezonie, ale tak jak już wspomniałem, to wszystko okaże się na boisku - dodaje Wojciech Fabianowski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?