Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Chomski ze Stali Gorzów Trenerem Dekady w sportach drużynowych w Plebiscycie Sportowym "GL"

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Stanisław Chomski
Stanisław Chomski Archiwum redakcyjne
Stanisław Chomski - Trener Dekady w sportach drużynowych. To były żużlowiec, ale największe sukcesy święcił poza torem. W klubie, którego jest wychowankiem.

- Radość i zaskoczenie. Zaraz człowiek zaczął się zastanawiać, ile to osiągnął w tym ostatnim dziesięcioleciu i jakie wyprzedziłem dyscypliny. Tytuł „Trenera Dekady” to już jest naprawdę duże wyróżnienie - nie kryje trener Moich Bermudów Stali Gorzów, który w ostatnich sześciu latach zdobył z klubem cztery medale w ekstralidze: złoty, dwa srebrne oraz brąz.

Trwa głosowanie...

Stanisław Chomski zasłużenie otrzymał tytuł Trenera Dekady w sportach drużynowych?

- Gdy przychodziłem do Gorzowa w 2015 r., były tu dość trudne warunki. Ale szybko udało się zdiagnozować problemy i – po nielekkiej zadyszce – szliśmy do góry. Z drugiej strony, były też takie sytuacje, jak w sezonie 2019 czy nawet 2020, kiedy to ten marsz w górę był zachwiany - zwraca uwagę szkoleniowiec.

PRZECZYTAJ TEŻ
58. Plebiscyt Sportowy „Gazety Lubuskiej". Poznaj wszystkich laureatów

Chomski dodaje, że oczywiście najbardziej ceni sobie mistrzowski tytuł z 2016 r. - Pamiętam, że w półfinale rozbiliśmy drużynę z Wrocławia, która wtedy jeździła w Poznaniu. Poszło nam jak z płatka. Rewanż u nas był wtedy formalnością. A finał by z faworyzowanym zespołem z Torunia. To nie były przelewki. Zapamiętałem zwłaszcza ostatni wyścig przed biegami nominowanymi. Przegrywaliśmy dość wyraźnie. Zastanawiałem się, czy postawić na Mateja Zagara czy na Przemka Pawlickiego, który wtedy nie błyszczał. Jednak trenerski nos podpowiedział mi, że Przemek, a bieg zakończył się nasza wygraną i odetchnęliśmy z ulgą. Przegraliśmy mecz, ale przyjechaliśmy do Gorzowa z zaliczką, która dawała nam nadzieje na odrobienie strat. Tak też stało się. Było to niesamowite wrażenie, nieporównywalne do żadnych innych, które jak do tej pory przeżywałem z gorzowską drużyną - uśmiecha się opiekun stalowców.

PRZECZYTAJ TEŻ
Karolina Naja, Sportowiec Dekady "Gazety Lubuskiej": Mam dwa medale olimpijskie i trzeci równie cenny - syna

Ale były też sezony, które chwały nie przyniosły. Takim był rok 2019. - Ze składu odszedł Martin Vaculik, a zostali dołączeni dwaj Duńczycy: Anders Thomsen i Peter Kildemand. Można było więc zastanawiać się, czy to będzie dobry, czy zły sezon. A akurat z tym drugim to wyszedł niewypał - mówi gorzowianin.

PRZECZYTAJ TEŻ
Bartosz Zmarzlik, drugi w plebiscycie na Sportowca Dekady: Od dziecka marzyłem o mistrzostwie świata

Ale jest jeszcze jeden sezon, z którym nie może pogodzić się. - Dwa lata temu uniknęliśmy tego najgorszego, ale sam najbardziej przeżywałem porażkę w półfinale w 2017. Był to sezon, w którym chcieliśmy obronić tytuł mistrza Polski. Po bardzo dobrym występie, pod względem punktowym we Wrocławiu, u siebie roztrwoniliśmy przewagę. Dwumecz zakończył się remisem, który był naszą porażką. Po pierwszym spotkaniu kibice byli w euforii, bo byli prawie pewni awansu do finału, jednak przegraliśmy to. Co prawda na otarcie łez dwukrotnie wygraliśmy z zespołem z Zielonej Góry, ale to było takie pyrrusowe zwycięstwo. Mieliśmy finał na wyciągnięcie ręki. Z drugiej strony, brąz też był sukcesem, bo niejedna drużyna chciałaby jego zdobycie świętować. Niemniej jednak ten kolor po mistrzowskim sezonie był dużym rozczarowaniem. Było też duże rozgoryczenie wśród kibiców i sam to też bardzo przeżywałem. W tamtym sezonie w półfinale za rywala też mieliśmy drużynę z Wrocławia, więc głęboko myślałem nad tym, by nie powtórzyć tego, co stało się trzy lata wcześniej. I zwyciężyliśmy, a w finale lepszy był zespół z Leszna - mówi Chomski.

Zdjęcia z 2020 r. i wcześniejsze

Nie uwierzysz, jak nie zobaczysz! Sprawdź, za co można pokoc...

Podprowadzające Stali Gorzów

Pamiętacie te piękne podprowadzające Stali Gorzów? Castingi ...

Sandra Grochowska i Bartosz Zmarzlik

Mały Zmarzlik już niedługo przyjdzie na świat. Bartek i jego...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24