Budowlani zakończyli sezon na szóstym miejscu. Jest pan zadowolony z rezultatu?
Tak, ponieważ zrealizowaliśmy cel. Chcieliśmy jednak być wyżej, ale z różnych powodów nie udało się tego osiągnąć. Zabrakło naprawdę niewiele. Zawodnicy wiedzą, w jakim są miejscu i co jeszcze mamy do zrobienia. Sezon trzeba jednak zaliczyć do udanych. Wygraliśmy to, co mieliśmy wygrać, a zespół był chwalony przez trenerów innych drużyn.
Mieliście młody skład, więc doświadczenie z pewnością zaprocentuje w kolejnych latach.
Zespół zebrał cenne doświadczenia. Zagraliśmy kilka ciężkich meczów, a to dobra lekcja dla młodych chłopaków, która zaprocentuje w przyszłości.
Piąta lokata była w zasięgu?
Oczywiście. Przegraliśmy kilka spotkań, w których nie byliśmy gorsi od przeciwnika. Toczyliśmy twarde boje z mistrzem Polski. Na pochwały zasłużył cały zespół, który nie przestraszył się teoretycznie silniejszych rywali. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale jednak czegoś nam zabrakło. Spokojnie chcemy realizować kolejne cele. Krok po kroku, chcemy czynić postępy i się rozswijać
Jakie są pozytywy w waszej grze, a co trzeba poprawić?
Musimy pracować nad wszystkimi elementami. Naszym największym mankamentem był brak cierpliwości i konsekwencji. Stwarzaliśmy dużo sytuacji, ale ich nie wykorzystywaliśmy. To kulało. Musimy też popracować nad przygotowaniem ogólnym. Chcemy również się wzmocnić, szczególnie jeśli chodzi o młyn. Szczególnie w tej formacji musi być stabilizacja. Będziemy jednak mocniejsi, ponieważ kilku zawodników wróci po wyleczeniu kontuzji. Nieźle spisywaliśmy się w defensywie.
Co będzie w przyszłości?
Jeżeli poprawimy się organizacyjnie i podniesie się jakość zespołu, to włączymy się do walki o medale. Na to muszą pracować wszyscy w klubie.
Pod Ostrzałem GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
