Stanowisko ŁKS w sprawie programu Karta Łodzianina i biletów na mecze ŁKS

Jan Hofman
Jan Hofman
Bartosz Król, rzecznik prasowy ŁKS Łódź SA przysłał nam stanowisko klubu w sprawie naszego artykuł - Władze Łodzi darmo rozdają bilety na ŁKS. Kto za to zapłaci?

Czytamy w nim:
„ Z ogromnym zdziwieniem, żeby nie powiedzieć - zażenowaniem, przyjęliśmy
artykuł "Władze Łodzi darmo rozdają bilety na ŁKS. Kto za to zapłaci?",
który pojawił się na stronach internetowych Dziennika Łódzkiego oraz
Expressu Ilustrowanego. Wygląda bowiem na to, że po ponad 18 miesiącach
od uruchomienia przez łódzki magistrat - wzorem innych dużych miast -
programu Karta Łodzianina, wiele osób wciąż nie zna bowiem podstawowych
zasad jego funkcjonowania.

Bo, owszem, początkowo znaczna część korzyści z wyrobienia sobie Karty
Łodzianina dotyczyła korzystania z miejskich firm oraz instytucji -
między innymi: kompleksu EC1, Aquaparku Fala, ogrodu botanicznego,
lodowisk, basenów, teatrów publicznych czy wreszcie usług MPK Łódź. Ale
już w momencie uruchomienia miejskiego programu lojalnościowego
przystąpiło do niego ponad 120 różnych podmiotów - w tym, oprócz
wspomnianych już miejskich firm oraz instytucji, wiele prywatnych
placówek handlowych i usługowych, które dla osób rozliczających podatki
w naszym mieście przygotowały szereg specjalnych ofert. Najczęściej są
to zniżki na wybrane produkty czy usługi, które mają być swoistą zachętą
do lokalnego patriotyzmu i rozliczania należności podatkowych w naszym
mieście. Należy jednak podkreślić, że w przypadku rabatów udzielanych
przez podmioty prywatne władze miasta w żaden sposób nie pokrywają
różnicy między ceną wyjściową danego towaru bądź usługi, a ceną po
zniżce.

Obecnie w programie Karta Łodzianina uczestniczy już ponad 240
podmiotów, a na początku września z radością przystąpił do niego również
Łódzki Klub Sportowy. Z radością, bo mając w nazwie człon "Łódzki", nie
mogło go zabraknąć w projekcie skierowanych do osób identyfikujących się
z naszym miastem i chcących go wspierać finansowo poprzez opłacanie
tutaj podatków. Po wielu analizach ŁKS Łódź SA, czyli podmiot znajdujący
się całkowicie w prywatnych rękach, zdecydował się jednak zaoferować
łodzianom nie zniżki na szereg pojedynczych spotkań, a możliwość
otrzymania jednego bezpłatnego biletu na dowolnie wybrane spotkanie
ligowe w całym sezonie. Aby to zrobić, należy zgłosić się do biura
naszego klubu z ważną Kartą Łodzianina oraz aktualnym dowodem tożsamości
celem otrzymania specjalnego voucheru, który później należy wymienić w
kasie biletowej na wejściówkę na wybrane przez siebie spotkanie. Nie
wolno jednak zapominać, że to klub jest podmiotem fundującym mieszkańcom
naszego miasta możliwość zobaczenia ligowego meczu przy al. Unii 2, a
nie władze miasta. Mówiąc inaczej - skarbnik miasta nie dokłada do
żadnego z darmowych biletów wystawianych przez ŁKS Łódź SA ani jednej
złotówki.

Idąc dalej tokiem rozumowania w przedstawionym na wstępie materiale, nie
zdziwią nas inne podobne artykuły. Przykładowe tytuły poniżej:
Władze Łodzi dopłacają za wynajem dronów przez łodzian. Kto za to
zapłaci?
Władze Łodzi dopłacają za zakup tapet i paneli podłogowych. Kto za to
zapłaci?
itp, itd...

Mamy jednak nadzieję, że nasza interwencja i przedstawione wcześniej
wyjaśnienia pozwolą zaoszczędzić cenny czas dziennikarzy. Uważamy, że zamiast tego zdecydowanie lepiej po
prostu zachęcać następne firmy oraz instytucje, aby przyłączały się do
programu Karta Łodzianina, co z pewnością docenią mieszkańcy naszego
pięknego miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stanowisko ŁKS w sprawie programu Karta Łodzianina i biletów na mecze ŁKS - Express Ilustrowany

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24