Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 91:80. Zaczęli sezon od trzech zwycięstw

KK
fot. W. Szubartowski
Koszykarze Startu Lublin notują najlepszy początek sezonu w krajowej elicie, odkąd powrócili do niej w 2014 roku. W starciu 3. kolejki nowych rozgrywek, podopieczni trenera Davida Dedka pokonali przed własną publicznością MKS Dąbrowa Górnicza 91:80.

Otwierająca mecz kwarta była prawdziwym pokazem siły drużyny prowadzonej przez trenera Davida Dedka. Czerwono-czarni byli lepsi od rywali pod każdym względem, o czym najlepiej świadczy pewne prowadzenie różnicą 16 punktów po 10 minutach. Gospodarze grali bardzo szybko, byli skuteczni zarówno spod kosza, jak i z dystansu, nie tracili koncentracji w defensywie, a także wygrywali walkę na tablicach.

Rozpędzona drużyna miejscowych nie zwalniała tempa również w drugiej z ćwiartek, dzięki czemu na dużą przerwę schodziła z zaliczką w postaci 23 oczek i wynikiem 56:33 na swoją korzyść. Najskuteczniejszymi zawodnikami Startu byli po pierwszej połowie Martin Laksa i Kacper Borowski, którzy zdobyli po 11 punktów.

Utrzymanie tak intensywnej dyspozycji przez całe spotkanie byłoby nie lada sztuką, więc nie można się dziwić, że po zmianie stron przewaga lublinian zaczęła topnieć. Rozluźnieni wysokim prowadzeniem czerwono-czarni zagrali w trakcie trzeciej kwarty bardzo słabo w obronie, przez co goście zdołali zbliżyć się do "Startowców" na siedem punktów.

Podczas ostatnich dziesięciu minut na parkiecie nie zabrakło emocji i nerwowej końcówki, ponieważ dąbrowianie do końca walczyli o odwrócenie losów rywalizacji, ale ostatecznie zwycięstwo zostało w Lublinie.

- Żaden mecz w lubelskiej hali Globus nie może być spokojny i tak też było tym razem – mówi David Dedek, trener Startu. - Rywale zagrali poniżej oczekiwań w pierwszej połowie. To bardzo atletyczny zespół, który w poprzednich dwóch kolejkach udowodnił, że potrafi rzucać w okolicach stu punktów na mecz. Jednak dzięki naszej twardej obronie, w dwóch pierwszych kwartach to im się nie udało. Niestety, po zmianie stron trochę odpuściliśmy w defensywie i dąbrowianie to zabójczo wykorzystali. Przez to walka trwała niemal do samego końca. Cieszymy się z tej wygranej, ale właściwie już z końcową syreną zaczęliśmy myśleć o następnym, wyjazdowym spotkaniu z Kingiem Szczecin. Patrzymy przed siebie tylko biorąc pod uwagę najbliższy mecz – kończy.

Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 91:80 (28:12,28:21,18:34,17:13)

Start: Borowski 17, Carter 17, Laksa 14, Lemar 14, Taylor 12, Dziemba 7, Jeszke 5, Jarecki 3, Szymański 2, Pelczar. Trener: David Dedek

MKS: Artis 28, Johnson 15, Put 14, Douvier 10, Shonganya 4, Dawdo 3, Wasyl 3, Kobel 3, Shine, Chorab. Trener: Michał Dukowicz

Sędziowali: Dariusz Zapolski, Arnauld Kom Njilo, Jakub Pietrzak

Widzów: 2100

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 91:80. Zaczęli sezon od trzech zwycięstw - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24