Startuje sezon Formuły 1, ale Lewis Hamilton może mieć to w nosie

Jednak piercing powrócił na zmagania w Singapurze po tym, jak Hamilton przedstawił notatkę medyczną, która mówiła, że doznał w związku z "gmeraniem" przy jego nosie infekcji. Wtedy problematyczne było noszenie biżuterii tylko po jednej stronie, ale zimą Anglik miał przekłutą także prawą stronę nosa, oprócz lewej.

Przed startem nowego sezonu w ten weekend w Bahrajnie, Hamilton dostarczył notatkę lekarską wyjaśniającą jego powody dalszego noszenia biżuterii pomimo ograniczenia. W ten weekend nie zostaną podjęte żadne działania. Oczekuje się, że zwolnienie będzie obowiązywać przez cały sezon.

W ubiegłym sezonie dokument FIA wskazywał na fakt, że Hamilton i Mercedes nie spełnili wymogu, aby "nie nosić żadnej biżuterii, w postaci przekłuwania ciała lub metalowych łańcuchów na szyję lub zegarków". FIA zaostrzyła mało znane przepisy w zeszłym roku, co doprowadziło do tego, że Hamilton został zmuszony do usunięcia kolczyków z ciała.

Teraz w oświadczeniu FIA czytamy: "Stewardzi wysłuchali przedstawiciela zespołu i otrzymali raport medyczny od lekarza zespołu Mercedesa, który poprosił o zwolnienie".

Stewardzi skonsultowali się z delegatem medycznym FIA, który zapoznał się z raportem medycznym, zbadał kierowcę i zgodził się z jego opinią.

"Zdecydowaliśmy się nie podejmować dalszych działań, ponieważ istnieją obawy o zniekształcenie przy częstych próbach usunięcia ozdób".