Stephane Antiga wraca do Polski!

ŁŻ
Andrzej Szkocki/Polska Press
Choć nie złożył jeszcze oficjalnie podpisu pod umową, to jednak już teraz wiadomo, że w przyszłym sezonie zobaczymy go w Polsce. Stephane Antiga zostanie bowiem szkoleniowcem AZS-u Politechniki Warszawskiej.

Stephane Antiga szybko zatęsknił za Polską. Albo Polska za nim. Rozmowy na linii Stephane Antiga - działacze AZS-u Politechniki Warszawskiej trwały już od wielu tygodni. Ostatecznie Francuz przystał na warunki, które zaproponował mu stołeczny klub.

- Spotkanie z dziennikarzami odbędzie się w przyszłym tygodniu w środę lub czwartek. Dzień, godzinę i miejsce jeszcze ustalamy. W błysku fleszy podpiszemy umowę, która jest już przygotowana i zaakceptowana przez wszystkie strony - mówi „Przeglądowi Sportowemu” Jolanta Dolecka, prezes ekipy z Warszawy.

Onico AZS Politechnika Warszawska to obecnie dziesiąta siła w PlusLidze. Ostatnio klub zdecydował się rozstać z trenerem Jakubem Badnarukiem, który w przyszłym sezonie poprowadzi Łuczniczkę Bydgoszcz.

Przed Antigą natomiast bardzo trudne zadanie. Nie dość, że będzie on musiał wykazać się w ligowym, grającym na przeciętnym poziomie klubie, to jeszcze do sukcesu postara się poprowadzić reprezentację Kanady, z którą też niedawno podpisał kontrakt.

- Praca na dwa etaty to coś, co rozważałem od dłuższego czasu. Nie twierdzę, że będzie mi łatwo, bo oznacza to cały rok ciężkiej pracy bez wakacji od siatkówki. Mogę jednak zapewnić, że jestem gotowy - dodaje Antiga.

źródło: Przegląd Sportowy

Menedżer Wilfredo Leona o grze siatkarza w polskiej kadrze: On chce, De Giorgi chce, wszyscy chcemy oprócz PZPS-u, który tylko mówi, że chce, a nie robi nic

Press Focus / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stephane Antiga wraca do Polski! - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24