WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Rezerwy Wisły od początku miały przewagę i dość szybko udokumentowały to golem. W 13 min świetne prostopadłe podanie rzucił Wiktor Szywacz, a Mateusz Stanek w sytuacji sam na sam z bramkarzem przelobował go i krakowianie objęli prowadzenie.
W kolejnych minutach inicjatywa wciąż należała do krakowian. Goście poza jednym strzałem z dystansu, z którym bez trudu poradził sobie Patryk Letkiewicz, praktycznie nie zagrozili bramce „Białej Gwiazdy” w pierwszej połowie. Wiślacy mieli natomiast kilka szans na podwyższenie wyniku, ale szwankowała precyzja, wykończenie akcji.
Ten element Wisła poprawiła błyskawicznie po przerwie. Nie minęła nawet minuta drugiej połowy, a krakowianie podwyższyli prowadzenie. Z akcją ruszył lewą stroną Maciej Kuziemka, podał w pole karne do Karola Dziedzica, a ten odegrał jeszcze do Wiktora Szywacza, który płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce.
W 52 min mogło być 3:0, ale po akcji Macieja Kuziemki Karol Dziedzic strzelił z pola karnego w poprzeczkę. Chwilę później nieznacznie pomylił się Igor Sapała, który strzelał z rzutu wolnego. Wiślacy dopięli swego, gdy w 60 min w sytuacji sam na sam bramkarza gości pokonał Wiktor Szywacz.
Goście zmniejszyli straty dwie minuty później gdy z dystansu przymierzył Władysław Roslakow. Wisła odpowiedziała błyskawicznie, a konkretnie Maciej Kuziemka. Dostał on dalekie podanie od Patryka Letkiewicza i w sytuacji sam na sam z bramkarzem podwyższył na 4:1.
Goście nie rezygnowali i znów z dobrej strony pokazał się Władysław Roslakow, który znów uderzeniem z dystansu znalazł sposób na Patryka Letkiewicza.
W 75 min z kolei po podaniu Macieja Kuziemki piłkę w polu karnym opanował Mateusz Stanek, który w sytuacji sam na sam spokojnie kopnął do siatki. Dziesięć minut później po podaniu Filipa Baniowskiego świetnie w polu karnym z obrońcą na plecach obrócił się Karol Tokarczyk, który precyzyjnym strzałem uzyskał szóstą bramkę dla Wisły.
Goście zmniejszyli rozmiary porażki w samej końcówce, gdy wykorzystali dwie okazje pod bramką „Białej Gwiazdy”.
Wisła II Kraków - Pogoń-Sokół Lubaczów 6:4 (1:0)
Bramki: 1:0 Stanek 13, 2:0 Szywacz 46, 3:0 Szywacz 60, 3:1 Roslakow 62, 4:1 Kuziemka 63, 2:4 Roslakow 69, 5:2 Stanek 75, 6:2 Tokarczyk 85, 6:3 Rop 90, 6:4 Majda 90+2.
Wisła II: Letkiewicz - Wiśniewski (46 Chmiel), Moskiewicz, Skrobański, Ziarko - Kutwa (46 Bojko), Sapała - Szywacz (80 Chromych), Dziedzic, Kuziemka (76 Baniowski) - Stanek (76 Tokarczyk).
Pogoń-Sokół: Siryk - Więckowski (46 Gawle), Płonka (46 Rop), Wyparło, Gul, Bielenda – Majda, Popiela (46 Hołuj), Lucas (70 Król), Dziadosz (46 Rusin) - Roslakow.
Sędziował: Mariusz Goriwoda (Gliwice). Żółte kartki: Bojko - Gul, Wyparło. Widzów: 200.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?