Świątek czeka na mecz z Samsonową o ćwierćfinał US Open. A tymczasem Gauff odpadła, a Sabalenka gra dalej

Jacek Kmiecik
Aryna Sabalenka przyjmuje gratulacje od Elise Martens po meczu 1/8 finału US Open 2024
Aryna Sabalenka przyjmuje gratulacje od Elise Martens po meczu 1/8 finału US Open 2024 EPA/PAP
Amerykańskiej tenisistce, rozstawionej z numerem 3 Cori Gauff nie udało się dotrzeć do ćwierćfinału US Open. W 1/8 finału przegrała z rodaczką Emmą Navarro 3:6, 6:4, 3:6. Natomiast turniejowa „dwójka”, z którą Idze Świątek ewentualnie przyjdzie się zmierzyć w finale US Open Białorusinka Aryna Sabalenka bezproblemowo pokonała Belgijkę Elisę Mertens 6:2, 6:4 i zagra o półfinał Wielkiego Szlema w Nowym Jorku.

Gauff nie chce już przewgrywać takich meczów

Obrończyni tytułu Cori Gauff nie dała rady rozgrywającej swój najlepszy turniej Emmie Navarro i przegrała po trzysetowym pojedynku 3:6, 6:4, 3:6 w 2 godziny 13 minut. W meczu „Coco” wykonała 2 asy, popełniła 19 podwójnych błędów i wykorzystała 2 z 5 break pointów. Navarro zanotowała jednego asa, 2 podwójne błędy serwisowe i 4 przełamania z 12.

– Dużo dzisiaj walczyłam. Ogólnie myślę, że zagrałam na dobrym poziomie, po prostu nie byłam ostrożna przy swoim serwisie, a to zrobiło dużą różnicę. Myślę też, że czasami jest to bardziej kwestia emocjonalna i mentalna, ponieważ gdybym teraz wyszła na kort, rozegrałabym około 30 podań z rzędu. Robiłam to już wcześniej. Jest to także pewnego rodzaju przeszkoda mentalna, którą muszę pokonać, jeśli o to chodzi. Chcę spojrzeć na inne rzeczy, bo nie chcę już przegrywać takich meczów

– zacytował Gauff „Punto de break”.

W ćwierćfinale Navarro zmierzy się z Hiszpanką Paulą Badosą, która od ponad roku zmaga się z kontuzją kręgosłupa i nosiła się już z zamiarem zakończenia kariery. Partnerka życiowa Greka Stefanosa Tsitsipasa w 1/8 finału rozniosła Chinkę Yafan Wang 6:1, 6:2.

Sabalenka znakomicie czuje się na twardym korcie

Ubiegłoroczna finalistka nowojorskiego szlema Aryna Sabalenka wyeliminowała Elisę Mertens 6:2, 6:4 w 1 godzinę 36 minut. Białorusinka skompletowała 6 asów, popełniła 2 podwójne błędy i wykorzystała 3 z 6 break pointów. Mertens wykonała 3 asy i 5 podwójnych błędów.

– Widziałam statystyki mojego forhendu i nie mogę uwierzyć, że są takie szybkie. Nawet bycie na szczycie i uderzanie mocniej niż chłopaki było w jakiś sposób niewygodne. To naprawdę interesująca statystyka. Gra na korcie twardym jest znacznie szybsza. Być może wymiany są nieco krótsze. Twardy kort naprawdę pomaga mi serwować. Przynosi wiele korzyści. Ale nie zapominajmy, że umiem też dobrze grać na kortach ziemnych i trawiastych

– skomentowała swój występ Sabalenka.

W kolejnej rundzie Sabalenka zmierzy się ze zwyciężczynią pary Zheng Qingwen (Chiny) – Donną Vekić (Chorwacja).

Świątek – Samsonowa. Gdzie i o której obejrzeć?

Dzisiaj w nocy z poniedziałku na wtorek o godzinie 1.00 czasu środowoeuropejskiego polska numer 1 światowego Iga Świątek zagra o ćwierćfinał z rozstawioną z numerem 16 Rosjanką Ludmiłą Samsonową. Bilans spotkań tenisistek jest korzystny dla Świątek, która wygrała trzy z trzech dotychczasowych meczów 6:7(4), 6:4, 7:5 w półfinale Porsche Tennis Grand Prix 2022 w Stuttgarcie, 6:1, 6:0 w trzeciej rundzie Dubai Duty Free Championships 2023 i 6:2, 6:2 w finale China Open 2023 w Pekinie. Pojedynek Polki z Rosjanką będzie można obejrzeć w Eurosporcie.

US Open odbywa się od 26 sierpnia do 7 września. Łączna pula nagród w grze pojedynczej kobiet wynosi 75 milionów dolarów. Świątek wygrała nowojorskiego szlema w 2022 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24