Świątek o odpadnięciu z US Open: „Nie oczekuję od siebie rezultatów, a rozwiązywania problemów”

Jacek Kmiecik
EPA/PAP
Liderka światowego tenisa Iga Świątek nie dotarła do półfinału US Open. W ćwierćfinale przegrała z Amerykanką Jessicą Pegulą z 2:6, 4:6. Polka skomentowała odpadnięcię z nowojorskiego szlema.

– Kiedy przegrywałam 0:4 w pierwszym secie, starałam się wykonywać tę samą pracę, co zwykle. Naprawdę nie rozumiałam, dlaczego mój serwis nie działał. Trudno mi było znaleźć, powiedzmy, właściwe rozwiązanie tego problemu – powiedziała mistrzyni US Open z 2022 roku, która wygrała sześć z dziewięciu poprzednich meczów z Jessicą Pegulą.

„Próbowałam się opanować, ale popełniałam za dużo błędów”

– Ona ma trudną piłkę, bo jest dość niska i płaska. Tak naprawdę nie zmieniła niczego w swojej grze, nie da się zmienić czegoś tak szybko. Zmuszała mnie do popełniania błędów i wywierała na mnie presję, ale sama błędów nie popełniała. Ja też na nią wywierałem presję, próbowałam się opanować, ale popełniłam za dużo błędów… – przyznała Iga Świątek.

„Jestem gotowa grać do listopada, chyba że doznam kontuzji”

Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema oznajmiła, że ​​nie chce robić sobie przerwy po ostatnim wielkim turnieju w roku.

– Mogłoby być trochę łatwiej, ale trzymam się harmonogramu. Mówię tylko o obowiązkowych turniejach, a są zasady dotyczące obowiązkowych turniejów. Ale myślę, że jestem gotowa grać do listopada, chyba że doznam kontuzji – oświadczyła.

„Finał czy półfinał to nie są moje cele, gdy przystępuję do turnieju”

– Kiedy przygotowuję się do turnieju, wszyscy myślą, że moim celem jest wygranie finału, półfinału… ale tak nie jest. To nie są moje cele, kiedy przystępuję do turnieju – dodała.

„Nie oczekuję od siebie rezultatów, a rozwiązywania problemów”

Powiedziałeś, że masz wobec siebie niskie oczekiwania. Czy chodziło ci o aktorstwo, czy bardziej o zdjęcie sobie presji?

– Cóż, zawsze staram się mieć niższe oczekiwania, ponieważ wiem, że każda z nas może wygrać ten turniej, a nie będzie to łatwe. Mam też wrażenie, że mając wysokie oczekiwania, nigdy nie osiągam dobrych wyników. Dlatego staram się je ograniczać. To jest moja odpowiedź, ponieważ chcę wyjaśnić, że nie oczekuję od siebie rezultatów. Oczekuję bardziej, że będę pracować, rozwiązywać problemy, pracować nad nimi i tyle – zacytował Świątek „The Tennis Letter”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24