Świetny Mateusz Kornecki. Pierwszy sparing piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce wygrany

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
W swoim pierwszym meczu sparingowym przed sezonem 2019/2020, piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce zagrali w niemieckim Wilhelmshaven, z miejscowym Wilhelmshavenerem HV, wygrywając 32:28. Najlepszym zawodnikiem naszej drużyny był Mateusz Kornecki, który bronił z 55-procentową skutecznością. W linku poniżej zapis video meczu.

Wilhelmshavener HV - PGE VIVE Kielce 28:32(16:19)

PGE VIVE: Wolff (1-30 min, 4 obrony/20 rzutów = 20 %, Kornecki (31-60 min, 15/27 = 55 %) – Fernandez, Aginagalde 2 – Pehlivan 2, Kulesz 1 - Karacić 4 (2), A. Dujszebajew 1 – Vujović 1, Lijewski 4 – Janc 2, Moryto 7 (1) – Karaliok 4, Guillo 4. Trener: Talant Dujszebajew.

Wilhelmshavener HV: Prost, Grunz – Ten Velde 8, Rosman 3, Postel 1, Schauer 1, Woroncsow 1, Konitz 1, Kozul 1, Szwołow 4, Drechsler 5, Pust 3.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:3 (‘5), 2:3, 2:4, 4:4 (‘0), 4:5, 5:5, 5:6, 6:6, 6:7, 7:7, 7:8, 8:8, 8:10 (’18), 11:10 (’22), 11;11, 12:11, 12:12, 14:12 (’26), 14:16 (’28), 15:16, 15:17, 16:17, 16:19 – 17:19, 17:20, 18:20, 18:21 (’34), 21:21 (’37), 21:22, 22:22 (’40), 22:24 (’42), 23:24, 23:26 (’45), 24:26, 24:28 (’50), 25:28, 25:30 (’54), 26:30, 26:32, 28:32.

ZAPIS VIDEO MECZU WILHELMSHAVENER HV - PGE VIVE KIELCE TUTAJ

Mecz rozgrywano w ramach obchodów 150-lecia Wilhelmshaven, niemieckiego portu nad Morzem Północnym. Spotkanie było od wielu dni szeroko reklamowane i w hali Nordfrost Arena zjawił się komplet, 2500 kibiców, a najtańszy bilet kosztował 17 euro.
Wilhelmshavener to wprawdzie trzecioligowiec, ale drużyna ta rozpoczęła już rozgrywki (w poprzedni weekend grała w turnieju Pucharu Niemiec), a w piątek startuje w rozgrywkach ligowych. Dla kielczan był to dopiero pierwszy sparing po okresie ciężkich przygotowań fizycznych.

Od pół roku w Wilhelmshaven gra Bartosz Konitz, który w latach 2006-2010 był zawodnikiem klubu z Kielc, a potem grał w reprezentacji Polski, między innymi na mistrzostwach Europy w 2016 roku.

Mistrzowie Polski zaczęli w zestawieniu: Wolff – Fernandez, Pehlivan, Karacić, Vujović (grał w masce chroniącej złamany nos), Janc, Karaliok, a więc z trzema zawodnikami, którzy zadebiutowali w zespole – Wolffem, Pehlivanem i Karaciciem. Po 15 minutach nastąpiło tradycyjne wejście drugiej zmiany, przy czym Alex Dujszebajew (w niedzielę urodził mu się syn) zastąpił na środku rozegrania Karacicia, a na kole za Artioma Karalioka pojawił się debiutujący w PGE VIVE Francuz, Romaric Guillo. Na lewym skrzydle zmiennikiem Angela Fernandeza, z powodu nieobecności kontuzjowanego Mateusza Jachlewskiego, był obrotowy, Julen Aginagalde. Na sparingowe tournee nie pojechał z zespołem Mariusz Jurkiewicz, który ma problemy z kolanem.

Spotkanie było dość wyrównane, początkowo w bramce gospodarzy bardzo dobrze spisywał się doświadczony Słoweniec, Primoż Prost, a grająca pierwszy raz w takim zestawieniu defensywa Żółto-Biało-Niebieskich, delikatnie mówiąc, nie stanowiła monolitu.

Kilka dobrych interwencji Andreasa Wolffa na początku meczu pozwoliło kielczanom na uzyskanie minimalnej przewagi, ale potem kilka błędów w ataku i obron Prosta (odbił między innymi rzuty karne Blaża Janca i Angela Fernandeza) wyciągnęło na prowadzenie spadkowicza z 2. Bundesligi. W 26 minucie prowadził on różnicą dwóch bramek – 14:12.

Ale wystarczyło kilka przechwytów w defensywie Krzysztofa Lijewskiego i Alexa Dujszebajewa (ten drugi grał w defensywie na „ostatnim”) i w ciągu półtorej minuty zespół z Kielc zdobył trzy gole z kontrataków – raz trafił Lijewski, dwa razy Arkadiusz Moryto. W końcówce pierwszej połowy składne akcje w ataku pozycyjnym przyniosły bramki Guillo, Aginagalde oraz Moryto i po pierwszej części mistrzowie Polski prowadzili różnicą trzech bramek.

W drugiej połowie w bramce gości pojawił się kolejny debiutant, wychowanek KSSPR Końskie, Mateusz Kornecki i był on najlepszym graczem PGE VIVE w tej części gry. Tym razem kielczanie tylko raz dali rywalom doprowadzić do remisu – w 40 minucie było 22:22.

Nasi zawodnicy nieco żwawiej poruszali się w obronie i gospodarzom nieco trudniej przychodziło zdobywanie bramek. W 50 minucie po świetnie obronionej przez Korneckiego kontrze i golu Krzysztofa Lijewskiego było 24:28. W końcówce przewaga polskiego zespołu była już wyraźniejsza, ale nasi zawodnicy w ostatnich sekundach dwa razy zgubili piłkę i Wilhelmshavener zdobył bramki z szybkich ataków.

ZOBACZ>>> Canal+ bliski podpisania umowy na transmitowanie Ligi Mistrzów!

W środę o godzinie 19 PGE VIVE zagra w holenderskim Volendam z miejscowym KRAS, zdobywcą Pucharu Holandii, a w czwartek zakończy tournee meczem w belgijskim Bocholt, z mistrzem tego kraju Achillesem. W niedzielę, 25 sierpnia kielczanie rozegrają ostatni sparing przed sezonem - w Kaliszu zmierzą się z Energą MKS. Sezon w PGNiG Superlidze kielczanie rozpoczną w sobotę, 31 sierpnia spotkaniem ze Stalą Mielec w Hali Legionów.

BYŁA KIELECKA PIŁKARKA RĘCZNA – DZIŚ ZAWODNICZKA BIKINI FITNESS [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ I ANDI WOLFF Z PGE VIVE MÓWIĄ PO POLSKU [VIDEO]


CO JADŁ W ARŁAMOWIE MATEUSZ KORNECKI, A CO JULEN AGINAGALDE, ŻE TAK SCHUDŁ [VIDEO]



DUJSZEBAJEW: CO ONI TAM ROBIĄ? TO NIE ZOO! [VIDEO]


DUJSZEBAJEW GRA W GOLFA. „ANDI, KOMM!” „NIE JESTEM DOBRZIE" [VIDEO]


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Świetny Mateusz Kornecki. Pierwszy sparing piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce wygrany - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24