Szef Światowej Agencji Antydopingowej: Moglibyśmy pracować wydajniej, gdybyśmy mieli dostęp do telefonów komórkowych i laptopów sportowców

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Prezydent Światowej Agencji Antydopingowej, Witold Bańka na mówinicy podczas sympozjum WADA w Lozannie
Prezydent Światowej Agencji Antydopingowej, Witold Bańka na mówinicy podczas sympozjum WADA w Lozannie @wada_ama/Twitter
WADA chciałaby mieć dostęp do gadżetów sportowców podczas badania przypadków dopingu – poinformował o tym szef Światowej Agencji Antydopingowej, Witold Bańka.

– Sportowcy często pytają mnie, dlaczego testy ujawniają tak niewielu gwałcicieli, dlaczego nie łapiemy wszystkich, którzy biorą nielegalne narkotyki. Ale chyba zgodzicie się ze mną, że nigdy nie pokonamy dopingu w sporcie, ani nie wyeliminujemy przestępczości z życia codziennego – zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał oszukać system. Ile naruszeń lub przestępstw ma miejsce na świecie? Tysiące, a nawet miliony, ale nie wszystkie są ujawniane przez policję lub inne władze

– stwierdził prezydent WADA.

WADA chciałaby większych uprawnień w ściganiu dopingowiczów

Szef Światowej Agencji Antydopingowej chciałby, aby WADA miała zapewnione większe prologatywy w ściganiu dopingowiczów. Wiadomo jednak, że uzyskanie dostępu do prywatności sportowców wymagałoby wielkich zmian w prawodastwie, co jest absolutnie nierealne w demotratycznych społeczeństwach cywilizowanego świata.

– Czy uważam, że śledczy zajmujący się zwalczaniem dopingu powinni mieć więcej narzędzi i dostęp do telefonów komórkowych i laptopów? Oczywiście, bylibyśmy w stanie pracować wydajniej, gdyby dano nam do tego prawo. Zrozumiałe jest, że władze państwowe będą trochę niechętnie przyznawały nam takie uprawnienia, bo rodzi to pewne problemy prawne. Ale z naszego punktu widzenia dostęp do tych samych komputerów byłby bardzo przydatny i cenny

– przyznał Bańka.

Rosjanie pozostaną odsunięci, dopóki nie spełnią warunków WADA

Prezydent WADA odniósł się także do pozbawienia statusu zgodności Rosyjskiej Agencji Antydopingowej, wynikającej z tuszowania niekorzystnych dla swoich sportowców wyników badań dopingowych i tym samym wspierania, a nie zwalczania stosowania niedozwolonego wspomagania. Wymownym tego przykładem jest sprawa łyżwiarki figurowej, Kamiły Walijewej, która podczas igrzysk olimpijskich 2022 w Pekinie zdobyła z reprezentacją Rosji złoty medal, mimo iż wcześniejsze wyniki badań antydopingowych były pozytywne i tym samym dyskwalifikowały 16-letnią zawodniczkę w zawodach oraz powinny pozbawić ją wszystkich trofeów.

– RUSADA pozostaje niekwalifikująca się, dopóki nie spełni wszystkich warunków przywrócenia. Muszę przyznać, że wiara w rzeczywistą niezależność systemu antydopingowego w Rosji pozostaje bardzo słaba. Decyzja o pozbawieniu RUSADA statusu zgodności jest związana z wyrokiem Trybunału Arbitrażowego do sprawa Sportu (CAS) z 2020 roku, który doprowadził do określonych konsekwencji dla rosyjskiego sportu. Liczyliśmy na surowszą karę, ale niestety nie udało nam się tego osiągnąć

– powiedział Bańka na dorocznym sympozjum WADA w Lozannie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie