Klub jeszcze nie informował o transferowych przymiarkach. Wiemy jedynie, że kilka dni dłuższy urlop dostał Adam Gyurcso. Kosta Runjaic nie był zadowolony z dyspozycji Węgra, posadził go na rezerwie. Jak podziała żółta kartka dla piłkarza? Wyjścia są dwa – Pogoń rozwiąże kontrakt ze skrzydłowym, Węgier wraca w styczniu i walczy o miejsce w składzie.
Co z pozostałymi zawodnikami? Czy pięć spotkań (z Arką sześć) i kilka tygodni pracy z zespołem pozwoliły Runjaicowi na wyrobienie sobie opinii o zawodnikach?
- Mam już dobry obraz wszystkich – zapewnia szkoleniowiec, ale o konkretach nie chce rozmawiać.
Szkoleniowiec na początku tygodnia wraca do Niemiec. Też ma wolne. Czy wróci do Szczecina, a może otrzymał ciekawą ofertę ze swojego kraju?
- Tam, gdzie jestem, tam jest moja ojczyzna. Nie mówmy o przyszłości. Teraz chcę myśleć tylko o tym, co nas czeka. Dużo pracy mamy przed sobą. Chodzi o to, by pracować intensywnie nad naszym celem, a przecież wiemy dobrze, co się będzie działo w sobotę – mówi Runjaic.
Ale jak sam trener przyznaje – naukę języka polskiego ostatnio zaniedbał.
- Na lekcje chodzę, ale to kwestia powtarzalności, systematyczności. W ostatnim okresie miałem na to mniej czasu, ale oczywiście wrócę. Doszedłem do wniosku, że nie mogę jednocześnie uczyć się polskiego i hiszpańskiego. Nie wiem, co mi wpadło do głowy, by tego języka się uczyć. Oferty żadnej stamtąd nie mam. Niedawno otrzymałem kartkę świąteczną po polsku, ale nie zrozumiałem. Sam też jeszcze bym nie złożył takich życzeń – mówi Kosta Runjaic.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?