- Wygląda to tragicznie. Nie jesteśmy w stanie funkcjonować. Nasi partnerzy i sponsorzy sami mają problemy. Z rządu nie mamy żadnej pomocy, bo organizacje pozarządowe są w tej chwili całkowicie pominięte. Zostają nam rodzice, którzy też mają duże problemy. Jeśli będzie trwało to dłużej, to może być bardzo nieciekawie - powiedział Andrzej Trzeciakowski.
- Treningi są prowadzone on-line. Zawodnicy trenują tam, gdzie mogą. Trudno uprawiać teraz jakikolwiek sport. Z niepokojem patrzymy w przyszłość. Nikt nie myśli o rozwoju i zyskach. My chcemy przeżyć - oznajmił prezes klubu.
- Jeśli ktoś traci pracę lub bankrutuje mu firma, to my też będziemy pomagali i to dziecko będzie trenowało bez składek. Musimy sobie pomagać. To czas solidarności społecznej - zadeklarował działacz Delty Warszawa.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?