Szott-Hejmej o kadrze koszykarek: Módlmy się o awans na kolejny Eurobasket

Justyna Krupa
Justyna Krupa
Agnieszka Szott-Hejmej, skrzydłowa i kapitan Wisły Can-Pack Kraków
Agnieszka Szott-Hejmej, skrzydłowa i kapitan Wisły Can-Pack Kraków Michal Gaciarz / Polska Press
– Takie przyszły czasy, że trzeba postawić na młodzież – mówi o koszykarskiej kadrze Polski Agnieszka Szott-Hejmej, do niedawna liderka reprezentacji, obecna kapitan mistrza Polski, Wisły Can-Pack.

Środową porażką 61:77 z Belgią kadra Polski koszykarek zakończyła nieudane eliminacje, po których zajęła ostatnie miejsce w grupie G i nie awansowała do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Jedyne zwycięstwo w trakcie tych kwalifikacji zespół prowadzony przez Teodora Mołłowa odniósł na samym początku. Później notował już tylko porażki. Bułgarski selekcjoner przekonuje jednak, że ma pomysł na kadrę „Biało-czerwonych”. Ma nim być przede wszystkim radykalne odmłodzenie zespołu.

Już na ostatnim zgrupowaniu Bułgar miał do dyspozycji głównie młode, często mało doświadczone zawodniczki. Czy rzeczywiście kadrze była potrzebna aż taka rewolucja? – Z drugiej strony, kogo miał trener Mołłow powołać? Nie było zbyt wielu opcji _– przypomina Agnieszka Szott-Hejmej, która przez wiele lat była podporą reprezentacji.
– _Chcąc czy nie chcąc – trzeba tę kadrę odmłodzić
– podkreśla.

Obecna kapitan Wisły w przeszłości zawsze była gotowa walczyć w narodowych barwach, nawet wtedy, gdy miała kłopoty zdrowotne. W końcu jednak pojawiła się myśl o tym, że trzeba ustąpić pola młodszym zawodniczkom.
– _Trzeba tę kadrę odmłodzić. Kiedyś w Czechach tak zaryzykowano. Pamiętam, że na początku Czeszki wszystko przegrywały, ale później nagle zaczęły zwyciężać. Mam więc nadzieję, że u nas ta koncepcja w końcu też przyniesie sukcesy. Może za dwa lata dziewczyny zakwalifikują się do mistrzostw Europy _– liczy skrzydłowa.

Jeszcze nie tak dawno Polki regularnie brały udział w kolejnych Eurobasketach. – Za moich czasów celem nie była walka o awans do mistrzostw Europy, tylko rywalizacja o jak najwyższe cele już na mistrzostwach. Teraz dziewczyny walczyły o to, by w ogóle dostać się na turniej, ale się nie udało. Coś jest więc nie tak – przyznaje Szott.

Obecny selekcjoner snuje ambitne plany, marzy mu się szykowanie podwalin pod awans na igrzyska w Tokio. – Chcemy budować drużynę pod hasłem Tokio 2020. Ale na razie módlmy się, by awansować do tych następnych mistrzostw Europy i o tym myślmy. Te młode kadrowiczki zdobędą nieco doświadczenia i może za te kilka lat będziemy mogli mówić już tak bardziej odważnie o tych celach – podkreśla Szott.

Mołłow od początku podkreśla, że chce stawiać na agresywną i szybką koszykówkę. Pytanie tylko, czy agresywna walka na całym boisku od pierwszej do ostatniej minuty i bieganie do upadłego to wystarczająca recepta na wygrywanie. – Trener Mołłow sam chyba podkreślał, że w takim stylu, jaki preferuje będą mogły raczej grać tylko młode zawodniczki. Bo chce grać bardzo agresywną obronę i szybki atak. Mam nadzieję, że to w końcu przyniesie efekty _– zaznacza Szott. I dodaje: _– Szczerze powiem, że mnie byłoby trudno się odnaleźć w takim stylu gry, natomiast trener wybrał takie a nie inne zawodniczki, które do niego pasują. To jest pewna filozofia koszykówki. Mnie trudno jest to oceniać.

Spośród zawodniczek mistrza Polski, czyli Wisły Can-Pack Kraków, na ostatnim zgrupowaniu kadry była obecna jedynie 25–letnia Małgorzata Misiuk. – Trzymamy za Gosię kciuki. Widziałam ostatni mecz z Belgią, dzielnie nas reprezentowała. Mam nadzieję, że rozegra jeszcze więcej spotkań dla polskiej reprezentacji i stanie się jej prawdziwym liderem - podkreśla Szott.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szott-Hejmej o kadrze koszykarek: Módlmy się o awans na kolejny Eurobasket - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24