W barwach Lechii Mladenović przez niecałe trzy sezony rozegrał 86 meczów. Zdobył 3 bramki - wszystkie w ekstraklasie, w zeszłej edycji. Jako boczny obrońca zapisał 19 asyst. Zdobył Puchar Polski, Superpuchar, zagrał w dwumeczu z Broendby w eliminacjach Ligi Europy. Jako lechista otrzymywał też powołania do reprezentacji Serbii. Wystąpił choćby w meczu el. Euro przeciw Portugalii.
- Filip na pewno wiele nam zawdzięcza. Wrócił do kadry, ma otwartą drogę do solidnego kontraktu. Fajnie, że potrafimy się tak przyzwoicie z nim pożegnać - zaznacza trener Piotr Stokowiec.
Pożegnanie z Lechią nastąpiło dzisiaj, bo piłkarz nie podpisał aneksu. Jego umowa wygaśnie jeszcze w trakcie przedłużonego sezonu - 30 czerwca. Co ciekawe, to akurat na jego ostatni występ przypadł powrót kibiców Lechii na trybuny. Po zakończeniu meczu blisko 4 tys. osób oklaskiwało go na stojąco i skandowało nazwisko.
Koledzy z drużyny zrobili dla Mladenovicia szpaler. Piotr Stokowiec wręczył torebkę z upominkami. Już przy trybunie dopingowej trener pokazał zawodnikowi dwie żółte kartki i czerwoną, a potem kopnął go delikatnie w tyłek. Był to komentarz do zapalczywego charakteru Serba. Grając dla Lechii Mladenović otrzymał aż 24 żółte kartki - w tym 1 w dzisiejszym meczu z Piastem. Za dyskusje.
- Nie boję się krewkich zawodników. Oni nadają kolorytu. Filip swoje osiągnął. Wiele razy zasługiwał na czerwone kartki, ale ich nie otrzymywał. Ja dziś spełniłem ochotę niejednego sędziego - żartował na konferencji trener Stokowiec.
Bilans Mladenovicia w Lechii: 86 meczów, 3 bramki, 19 asyst, 24 żółte kartki.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?